Polska giełda od jesieni urosła +40% a tu tkwimy w szambie po uszy bez cienia perspektyw. Wisze na haku z srednia 0.61 i szlag mnie trafia jak obserwuje rosnący dookoła rynek. Nie wiem jaki jest cel tu rozgrywajacych i ile jeszcze chcą się tu pastwić. Podciagnijcie na 0.62 tak żebym chociaż na prowizję zarobił i bez żalu oddam swoje 150k akcji.

Syf. Syf

Ta spółka to jest dziadostwo księciunio

to sprzedajcie jak takie dno ta cena odpowiada obecnym realiom i rozumie czemu Książek nic nie robi z kursem,ale już niedługo!!!

Gdzie takie ilość ma sprzedać brak kupna co mam sypać 20gr

Kolego właśnie mam taki zamiar wystawiłem 100k na 0.62. Przy takich obrotach jak mam wyjsc z 150k akcji? PKC?

Z Bumechem tak miałem. Kupiłem w 2019-20 po uśrednieniu ceny po 2,30. Trzymałem dwa lata. Cały rynek ostro w górę (gdy minął szok pandemiczny) a Bumech 3,50 max. nic więcej (ja trzymając papier liczyłem na cenę kilkanaście zł). No i jeszcze te obroty, tak jak teraz na BAH. Emocje wzięły górę nad chłodną kalkulacją i sprzedałem... PKC średnio wyszło po3,30. Ponad 13k opchnąłem w sierpniu 2021. We wrześniu 2021 Bumech poszedł ostro w górę. Dość powiedzieć, że w październiku 2021 chodził po 30 zł. Myślałem, że zawału dostanę. Ponad dwa lata czekania i zysk dużo poniżej moich oczekiwań. Zabrakło tylko jeszcze miesiąca cierpliwości...
Teraz tego błędu już z BAH nie popełnię. Jestem przekonany, że kurs w końcu ruszy na północ. I to z taką mocą jak Bumech jesienią 2021.

No to jest nas dwóch...podobnie miałem na asbisie...parszywe uczucie...zmęczone ręce oddały 8 tygodni przed wystrzałem, tutaj za długo czekam albo 2+ albo upadłość, najwyżej światła tutaj pogasze

I tak to się właśnie potoczy prędzej lub później.
Bagno odda swoje po 62 grosze.
Paulinek po 90 planuje się żegnać (o ile mnie pamięć nie zawodzi)
Monitor już bardziej ambitnie, bo powyżej dwójki.
W taki oto sposób zmęczonych rąk będzie tutaj coraz mniej...
I o to właśnie chodzi ;))

Mocne odbicie w górę po sprzedaży akcji bardziej boli niż sprzedaż że stratą. Brak cierpliwości to największy błąd nowicjuszy na giełdzie.

Każdemu kiedyś cierpliwość się kończy. Na gpw jestem od ok 20 lat więc nowicujeszem się nie czuje, wręcz odwrotnie. Podobnych caseów kilka przerobiłem i ta "cierpliwość" kończyła się czesto wnioskiem o upadłość, zawieszeniem notowań lub zdjęciem z giełdy. A tego mam wrażenie nikt tutaj nie bierze pod uwagę. A sytuacja wcale nie jest kolorowa. Wiem pod co większość tutaj gra. Tylko to mityczne 1.5zl wcale nie musi sie pojawić. W każdej chwili moga zrobic nowa durna uchwale np. wydluzajaca termin o następne kilka lat lub całkiem anulować poprzednia z uwagi na zmianę profilu spółki etc. Od samego początku ten zapis o premii w postaci darmowych akcji dla prezesa wydaje mi się lepem dla naiwnych i daje mu prawdopodobieństwo spełnienia max 20%.
Człowiek uczy się całe zycie a to kolejna lekcja dla mnie ze nigdy więcej tak mało płynnych gniotów w moim portfelu. Czekam na 0.62 żegnam i życzę powodzenia.

Jak to nikt ?

Rozumiem cię doskonale. Ja jestem na GPW 15 lat.
Też miałem różne dylematy.
Niejednokrotnie kończyło się faktycznie wyrzuceniem spółki z notowań.
Jednak tak jak jeden kolega wcześniej napisał cierpliwość jest najważniejsza.
Studzić emocje.
Ja też za szybko sprzedałem swego czasu m.inn. Monnari i CD Projekt, Intakus czyli obecnie CFI.
Tutaj nie liczę na jakiś kosmos ale na solidną premię za ponad trzyletnie trzymanie akcji.
Myślę że jak przyjdzie czas to zobaczymy tutaj conajmniej 2 zeta.
Będą też obroty.
Oczywiście biorę pod uwagę możliwość wycofania się zarządu z opcji 1,5.
Mogą też zrobić dodatkową emisję.
Jednak to już mogło być dawno załatwione.
Jedyna rada to cierpliwość. Nic więcej.

Czasami warto trochę sprzedać, dorobić na innej spółce i wrócić.
Jednak to pewne ryzyko.
Możemy niezdążyć.

Lubię wejść na wątek spółki od czasu do czasu aby poczytać o tym optymizmie bijącym z postów. O tym budującym przekonaniu że jak się odpowiednio długo potrzyma akcje, to na pewno się na nich zarobi. I te rozbudzające wyobraźnię przykłady spółek które gdyby je za wcześnie nie sprzedawać zrobiły by z człowieka milionera. Można by stworzyć na tej podstawie nową skuteczną strategię: Kupić jakiegokolwiek gniota na wieloletnich minimach i trzymać go co najmniej tak długo jak Waren Buffet. Ale niestety to tak nie działa. Jak główny rozgrywający na spółce nie chce wzrostów to ich po prostu nie ma. Podam przykład spółki która spada od ponad 15 lat. BBIDEV. Jak ktoś z Warszawy to pewnie kojarzy niebieski wieżowiec koło PK gdzie mieszkanie ma Lewandowski. Ta i inne spektakularne warszawskie inwestycje to dzieło tej spółki. I co? Są fundamenty? A kurs? Ale co tam. Kowal kiedyś przewidział 5 zł to tak musi być.

Lewy już dawno nie ma tam mieszkania gwoli ścisłości, może to jest powód? Hehehe.... żartuje. Ogólnie zgadzam się z Paaulinka. Jedyna osoba z którą się tu zgadzam