Jezeli gra nie zarobi to zeby ratowac spolke potrzebna jest druga gra.Na to potrzeba znowu kasy.Nowa emisja?Kredyt? Nowa emsja nie wchodzi w gre, bo nikt tego nie obejmie nawet po 1 zl.Dawcy kasy dla Albercika sie skonczyli.A wiec co dalej?
Jedynym w miarę rozsądnym sposobem na uratowanie tej firmy w dłuższym terminie jest tymczasowoe zajęcie się produkcją i sprzedawaniem produktów na które jest aktualne zapotrzebowanie. Teraz idzie zima i opady śniegu, a więc łopaty do jego odgarniania, produkcja lodów zwłaszcza czekoladowo - pistacjowych też jest opłacalna. Takich produktów jest o wiele więcej, jak ktoś ma pomysły. Tymczasowo oczywiście bo jak stwierdził Keynes, w długim okresie (long term) wszyscy będziemy martwi, a zyski są w okresach krótszych.
Spółka może też kupić łopaty i wejść w nowatorski biznes odśnieżania na zamówienie (np w aplikacji). W zarządzie i RN jest chyba 8 osób. Jak odśnieża 10 miejsc dziennie po 25zl za zlecenie, to w miesiac: 8*10*25zl*25dni(weekend wolny)= 50.000 przychodu miesięcznie! Więcej niż na Space Tail, a jakie niskie koszty. Tylko herbate do termosa trzeba rano zrobić. Na początek Saga wystarczy, a jak rozwiną skrzydła do będzie Dilmah.
Pies się sam pochował. To koniec, nie sprzedaje się wcale. Niedługo nikt w to nie będzie grał. Do końca świata nawet nie zwróci się koszt tej produkcji. To koniec. ;-(