No widzisz,
ja np. żałuję, że nie tylko domu, żony ale i córki ( niezła jest ) nie zastawiłem jak NF był po kilkanaście zł.
Kupilbym prawie cały ff i byłby wreszcie święty spokój ( chociażby z tymi głupimi notowaniami ).
Dużo ani wtedy, ani teraz do tego nie trzeba.
Jeszcze kupa kasy by została na inne przyjemności.
Rozumiem , że wysoko się zaangażowałeś jak na leszcza (tylko bez obrazy też nim jestem) uważam , że jak ktoś z kapitałem kilku milionów tutaj raczej nie pisze
Tu naprawdę dużo nie trzeba, aby zrobić z tym porządek.
Myślę, że 2-3 mln i byłoby totalnie pozamiatane.
Są to przecież śmieszne pieniądze ( jak na banan grosze ).
Jeden maluczki inwestor ... i pozamiatane.