No widzisz,
ja np. żałuję, że nie tylko domu, żony ale i córki ( niezła jest ) nie zastawiłem jak NF był po kilkanaście zł.
Kupilbym prawie cały ff i byłby wreszcie święty spokój ( chociażby z tymi głupimi notowaniami ).
Dużo ani wtedy, ani teraz do tego nie trzeba.
Jeszcze kupa kasy by została na inne przyjemności.