Czytamy, że mamy tylko 300k akcji w obrocie i trzymane są w silnych rękach. Na temat spółki czytamy to samo od lat w oczekiwaniu na te kosmiczne zyski ze sprzedaży CompuFlo. Zmienił się zarząd, powstał nowy zespół sprzedażowy a efektów jak nie było tak nie ma. Obrót na akcjach zerowy czy widzicie jakieś realne perspektywy? Jest ktoś w stanie się racjonalnie wypowiedzieć?

Trudne pytanie, fakt,że w wolnym obrocie jest tylko 300 tys. akcji więc ktoś trzyma i nie chce się ich pozbywać co powinno rokować dobrze, ale z drugiej strony firma matka w USA MLLS dołuje i jest poniżej 1$ od kilku miesiecy co mogło by świadczyć o problemach firmy. Widać,że sprzedaż Compuflo nie rozwija się komercyjnie, co trudno wytłumaczyc, produkt jest swietny, kilka poważnych szpitali zaiwestowało w niego i powinno to być sygnałem do rozwoju, tak jednak sie nie dzieje i nie wiem dlaczego.Mam tylko 2 tys. akcji po około 2zł, więc nie panikuje i czekam z ciekawości co bedzie dalej.Trochę gorzej ,że zaiwestowałem też w Stanach i tam niestety mam sporą stratę, wierzę,że odbije i też czekam .pozdrawiam akcjonariuszy, myslalę,że już nikt nie trzyma tych akcji, bo nawet chyba dr.Wezz. sie wycofał z interesu a był jakiś czas temu bardzo aktywny

Pytanie co się wydarzy z początkiem nowego roku po otrzymaniu kodu CPT?
Czy refundacja kosztów związanych z użyciem CompuFlo coś zmieni ?
Na chwilę obecną sprzedaż jest tragiczna i do końca roku nic się raczej nie zmieni.
Pisałem do działu relacji inwestorskich dlaczego pomimo upływu dwóch lat od podpisania umów dystrybucji nie ma żadnej sprzedaży na terenie europy ale nie są w stanie odpowiedzieć.
Tłumaczą że wszystko idzie w dobrym kierunku ale to słyszymy na każdej konferencji wynikowej .

Otrzymałem taką samą odpowiedź kilka miesięcy temu czyli raczej schematycznie tak odpowiadają bo niby co mają napisać. Również liczę, że komercjalizacja przyspieszy od 1 stycznia. Pamiętajmy, że wiele klinik testowało system i wyrażało się na jego temat bardzo pozytywnie.

Tylko wiara pozostała. Co do produktu to tyle lat jest on na rynku, że zastanawiam się czy jakaś konkurencja nie wyrosła. Każdy to rok straty to jakiś technologiczny kosmos.

Chyba w 2018 testowali produkt więc trochę czas minęło. Jeśli refundacja poprzez CPT nic nie zmieni to raczej nic z tego nie będzie... trzeba być dobrej myśli

Miało być 2008 oczywiście :)

Czyli przełomowa technologia ma 14 lat od testowania i nikt do tej pory w nią nie uwierzył... Słabo to jednak widzę

Myślę,że powoli akcje w górę,być może do końca roku 1$,są pewne okoliczności/CPT Codes/

Akurat macierzyste MLSS to bardziej stomatologia więc nie wiem co masz na myśli pisząc o kodzie CPT który został przyznany dla epidurala. Jest to kod klasy III obowiązujący przez najbliższe 5 lat i stanowczo zwiększy on potencjał refundacji dla klinik. Jeśli wzrośnie zainteresowanie produktem to raczej odczujemy to na rodzimym parkiecie. Całe szczęście nie mówi się już o pandemii i miejmy nadzieję, że wojna na wschodzie też nie pokrzyżuje planów. Ja jestem dobrej myśli ...

Dokładnie to mam na myśli,refundacja dla klinik, aparatura wydaje się droga i sporo szpitali zastanawia się nad wydatkiem na compuflo, ubezpieczenia dla anastologów,ich koszty sugerują by stosować compuflo,ale nie wiedzączy się to ekonomicznie opłaci,refundacja mogła by obniżyć koszty. Myślę,że wzrost akcji w Stanach pociągnie też kurs do góry u nas,zobaczymy,ja trzymam akcje.