Tyle że teraz mamy zapowiedź słabszych wyników za kolejne kwartały. Dodatkowo ryzyka gospodarcze (ceny i dostępność energii) oraz geopolityczne (3 faza wojny). Zobaczymy co będzie po zimie.
Wojna i koszty surowców dotykają wszystkie firmy, wiele z nich w większym stopniu. Może czas się zastanowić, czy p. Szymburski, który co roku kasuje od nas udziałowców świetne wynagrodzenie, na pewno nadaje się do roli prezesa? Rozumiem, że w trakcie pandemii każdy miał pod górkę ale jeżeli firma kolejny rok z rzędu nie potrafi wynegocjować wyższych cen u odbiorców z automotive to chyba coś nie tak.
To nie są kontrakty aktualizowane często w ostatnich latach automotive miało zastoje produkcyjne w takich warunkach ciężko coś negocjować. Samochody bardzo podrożały jest miejsce na wyższe marże i renegocjacje kontraktów, do tego zmiany w łańcuchach dostaw, odwrót od Chin, spadek presji płacowej przez Ukraińców, kurs złotówki dla mnie zbliża się kilka bardzo dobrych lat nie zdziwią mnie zyski powyżej 100 mln w przyszłym roku