Powoli pod górkę aż przekroczymy 10 gr? Później szybciej i szybciej i szybciej? Zaprawdę powiadam wam nieznane są działania Boskie. A jeżeli spółka ogłosi info że wznawia działalność. ??? Pakiet rfk dalej nie został sprzedany? Deweloperka na Ukrainie? Hotel Hilton? Utajnione umowy z drogami? Odszkodowania które sprawy dalej w sądach? Trochę tego jeszcze jest do ogarnięcia? Dług zamieniony na setki milionów akcji spadek kursu teraz dług powrócił a setki milionów akcji pozostało i kurs na dnie? Dziwne?
Też czekałem, że wróci na ciągłe, ale cierpliwość się pomału kończy, dwa lata wystarczy oczekiwania na walorze. Ani nic nie można sprzedać, ani kupić, gdyż wtedy kurs by się strasznie wychylił. Ciekawi mnie tylko, że ponad 8 lat "paru ludzi" DOI KASĘ miesiąc w miesiąc, a KNF śpi !!!
A na forum Mustafy i inne trole wciąż piszę bzdety o wielkiej kasie, a zadaj proste pytanie- co siię stało z aktywami podawanymi w raportach wcześniej na ponad JEDEN MILIARD zł które wyparowały, a w późniejszych raportach brak wyjaśnienia, no i oczywiście aktywa znikły dług się nie zmniejszył ,a o dziwo zwiększył. Jak piszesz, cuda panie cuda. A zarząd kosi wypłatkę co miesiąc i może jakieś hihihi- premię za "działalnośc" NIKT CI NIE ODPOWIE !! No panie Spekulant, to napisałem ja, Jarząbek. Co z tymi aktywami?
Jest parę "większych cudów" na GPW, a podejście KNF podobne !!! Ja pamiętam jak Wiśnie pasły się na spółce i pasą się dalej. Ośmiornica ma się dobrze, nie tylko na Wybrzeżu !!!
Dnia 2022-09-28 o godz. 14:53 ~zielony napisał(a): > no to kupiłem 85000 zobaczymy za 2 lata
Zakup za około 2400 nie powala na kolana, choć z arkusza nie wynika taki zakup. Gdybym chciał trzymać obojętnie jaki walor, to wolał bym spółkę dywidendową np. Orlen w przedziale 40-80 i zarobić około 10-15% za 2 lata, nie licząc ewentualnych wzrostów od ceny zakupu.
No co Ty! To, jak ty to piszesz, "dla żartu", to jest resztka z tego co mi pozostało, po ubiegłorocznych zakupach "bardzo poważnych" spółek, które dzisiaj są po 80-cio procentowych spadkach. Tam już wszystko stracone. Wyniki też niemalże jak u bankrutów. A PBG, mimo zapowiedzi bezsprzecznej upadłości, do tej pory jakoś nie mogą zdjąć z parkietu, chociaż już dawno powinni to zrobić. Tak sobie myślę, że ten "trup w szafie", już dawno przeszedł wszelkie procesy gnilne, więc nie ma nawet czym śmierdzieć. To jest spore ryzyko kupować bankruta, ale może to nie jest znowuż taki bankrut, skoro, jeszcze przedstawiają wyniki.
Nie mogę uwierzyć!!! Tak ten "bankrut" mnie kusił, że w środę postanowiłem sprzedać Getinnoble że stratą, i za resztę kapitału, uśrednić papier. A tam teraz już jedynie "stypa". Ludzie płaczą i z żalem rozprawiają o swoich majątkach, utopionych w kieszeni Czarneckiego. Uratowała mnie "niewidzialna ręka rynku"! Dziękuję jej za to! :) To nie może być przypadek... Tak jak fakt, że Pbg nie zdjęto z notowań, chociaż już dawno powinni. :)
Ostatni pakiet dokupiłem 28.09.2022. To są już tak śmiesznie niskie kwoty, że nie ma co ściemniać, że miliony wydaje się na akcje. Właściwie to niemal cały wrzesień dokupuję. Moja średnia to 0,028 zł za akcję. Mam już ponad 91 tys. Zamierzam dobić do 100 tys. Potem będę się martwił, czy to był dobry ruch. Pozdrawiam wszystkich, którzy trzymają jeszcze ten papier, i w niego wierzą.