Szanowni, Przyszedł czas na reakcję z naszej strony i przygotowania do ochrony naszych akcji przez tanim ich przejęciem. Co na forum to na forum, a co miedzy mniejszościowymi to na email'a.
Założyliśmy email gdzie możemy się skrzyknąć i podjąć decyzję co dalej... W obszarze pranym, SII, KNF, Sąd, GPW i tp. Nie ma czasu na czekanie na Cedrob, gdyż dalej nas wyciskają.
adres:
gobarto.holders@gmail.com
Wymieńmy się kontaktami, gdyby szybko trzeba było działać, gdy przyjdzie pora na reakcję z naszej strony.
Mam trochę tych akcji od wielu lat i będąc osobą refleksyjną poradziłem się dziś zaprzyjaźnionej kancelarii co by zrobili na moim miejsc. Po dość długiej analizie wszystkich plusów dodatnich i ujemnych doszliśmy do wniosku ze warto się postawić i nie odpowiadać na to wezwanie. A to z kilku prozaicznych powodów. Po pierwsze blokować ewentualne uchwały o zdjęciu z giełdy. Wskazali nijakiego mecenasa Giertycha co by można było latami blokować taką uchwale, bo sąd do czasu orzeczenia zablokuje ją formalnie. Drugi powód to wartość akcji od lat niezmienna i sterowany kurs i jedocześnie przez lata brak wypłaty dywidendy, która to niby latami służyła do rozwoju firmy, a koszty działalności zarządu można by podważyć jako element pośredniego wynagradzania dużego akcjonariusza poprze wysokie świadczenia dla Zarządu Gobarto (wiadomo po nazwiskach z kim są kojarzeni). No i bardzo tajemniczy pakiet akcji około 10%.
No i kuriozalnie po części podzielam stanowisko nijakiego Kreta, gdzie dla wygody i komfortu czasowo-finansowego Cedrobu najlepiej by było przejąć te 95% akcji spółki i zdematerializować je w sposób krótki w czasie.
Bo spór sądowy o delistingu może za dużo czasu i pieniędzy kosztować Cedrob.
Mam taką uwagę. Skoro wy uważacie że ktoś ma pakiet 10 procent to dlaczego wy się boicie jakiegoś delistingu przecież żadnego delistingu nie będzie ! Jak ktoś ma 10 procent to nigdy nie zostanie przegłosowana ustawa o delistingu nie ma artmerycznych szans prawda ?! Czy ja źle myślę ? Tak samo nigdy nie zostanie osiągnięty próg 95 procent i spółka dalej będzie na giełdzie notowana i cena będzie rosnąć zgodnie z rozwojem firmy każdy sobie sprzeda w odpowiednim momencie. A jeśli ten podmiot co ma 10 procent sprzeda w tej czy innej cenie swoje 10 procent to cóż reszta ma do gadania ? Nic może się ewentualne o ten przymusowy spierać i o cenę. Więc cale to poruszenie ten wątek jest bezprzedmiotowy niepotrzebny po co porozumienie po co to wszystko skoro ktoś ma 10 procent i sam może zrobić zablokować więcej niz wszelkie inne porozumienia organizację i grupy wsparcia na forum bankiera . Czy to nie logiczne ? Logiczne. Tyle że tak naprawdę wiecie że żadnego 10 procent nie ma i sami siebie oszukujecie .
Tyle że to coś co chcesz sprzedać za 1000 zł za 2 miesiące nikt nie będzie tego potrzebował nikomu nie będzie to przydatne bo to tylko jeden element pewnej całości , i po co komu tylko element? Nie przedstawia on wartości co zrobisz sobie jednym klockiem lego ? Nic nie zbudujesz zachowasz do szafy i będzie leżał. A ten co ma pozostałe klocki jakoś przeżyje bo jego maszyna działa tylko brakuje jej tam małego elementu ale jeździ więc nie będzie zdesperowany to bardziej ten klocek pojedynczy w szafie uwiera niż brak klocka w maszynie .
Heh, widzę że poważna moderacja tu trwa w najlepsze :D
Wystarczyło napisać - "zobaczymy czy brak jednego klocka będzie kogoś uwierać"
Wygląda na to że klocków jest więcej i ich brak już pali.
Powstało w 2 dni sporo wątków i wybrałem sobie ten, żeby odpisać na wszystkie :)
Czy jest ktoś z Centrum Polski (ŁDZ, WAW) z tej grupy co się organizuję, żeby ewent. spotkać się na żywo? Np. przy dawnej siedzibie GOBARTO na Bokserskiej gdzie chadzaliśmy na Walne co to potem biurowiec wyburzono. Chciałbym lepiej zrozumieć kolejne kroki. Jakie plany itd.
To co mogę zakładać jako pewnik to że nikt z grupy nawet przez chwilę nie rozważa odpowiadać na wezwanie przy takiej cenie.
W moim rozumieniu aktualne jest wciąż, że wszystko zależy od tego kogoś kto ma kluczowy pakiet ponad 5%. Jeśli on odda (a to byłoby skrajnie niezrozumiałe) to wówczas przymusowy wykup. Jeśli nie, co byłoby jak najbardziej logiczne to wówczas znów zgarną kilkaset tysięcy ciułanych przez miesiące z rynku i temat się dalej ciągnie? Co wówczas?
Wiadomo, że 12zł to jawna kpina zarówno w kontekście dobrych wyników, które były, i z dużym prawdopodobieństwem w każdy możliwy sposób zaniżone, wyników które będą za '23, udziału w rynku, samym gruntów które posiadają itd itp. i zakładam, że ta grupa co się organizuje ma wykoncypowaną wspólną - wyższą cenę, za którą może wspólnie oddać?
Ja ogólnie poniżej 50zł nie zamierzałem oddawać. Natomiast nie będę ukrywał, że jestem w trakcie dużej (dla mnie) inwestycji i jeśli w ciągu najbliższych kilku tyg. daliby 37zł to akurat tyle ile bym potrzebował to mogę na to przystać. Ale tylko i wyłącznie ze względu na zapotrzebowanie bieżące na gotówkę. A nie z uwagi na cenę godziwą, bo ta wyższa.
Cześć, jak przyjdzie odpowiedni czas to szybko zorganizuje spotkanie przez internet, może przez: Teams, Zoom lub Google meeting. Wyślę Wam ewentualne zaproszenia na maile, do tych co się zgłosili, ale jeszcze nie mamy powodów by to robić. PS. Wygląda na to, że jest nas dużo więcej niż przy poprzedniej sprawie sądowej przeciwko uchwale Cedrobu.
Trochę z doskoku odpisuję bo w niedoczasie jestem ;) @Loczo rozumiem, że jesteś organizatorem grupy? Adres to ten z września? gobarto.holders@gmail.com? Spotkanie grupy np. w WAW - jestem na TAK.
Nadrabiam forum i wniosek jest chyba jeden: Ci z grupy nie zamierzają odpowiadać na wezwanie (zaproszenie) po takiej śmiesznej cenie. I dobrze. Aczkolwiek z komunikatów ESPI widać, że niestety już ok 300tys. akcji kupili za 12zł. I tutaj pytanie czy realnie ktoś oddawał tak tanio z tych 11%, czy mieli jeszcze jakieś słupy i teraz dla pokazania światu "że jest zainteresowanie oddawaniem po takiej cenie" te komunikaty.
Gdzieś też wpadł mi w oko forumowy pomysł, że ta grupa kilkudziesięciu osób organizowanych przez Loczo może też wspólnie zaprosić tamtych do kupna po normalnej cenie.