Może kogoś to irytuje. Nie jestem nieomylny i nie obrażę się, jeżeli ktoś mnie MERYTORYCZNIE poprawi/sprostuje. Jeżeli inni AKCJONARIUSZE mają inny niż mój punkt widzenia na dalszy rozwój wydarzeń, to bardzo chętnie poczytam/podyskutuję. W każdym razie posiadanych akcji nie sprzedam bez walki o godziwy zysk, a z praw poboru zamierzam skorzystać.
Pozdrawiam.
Za częstotliwość -:) Naganiaczem nie jestem i nikogo do określonych zachowań inwestycyjnych nie namawiam. Każdy, ja rownież, ma prawo do podejmowania własnych decyzji.