Triggo - druga Tesla, jak ktoś pisał, tylko że tu potrzeba inwestora.

Tego typu projekty są "sinusoidalne" ale sądzę, ze znajdzie się inwestor, który dofinansuje spółkę.
PLUSY:
1. Nowatorskie rozwiązanie i patenty.
2. Zapotrzebowanie na rynku (dzisiaj hulajnogi jutro Triggo)
3. Projekty uchwał przygotowane pod inwestora finansowego.
4. Perspektywa produkcji wersji 3 i 4 kołowej.

MINUSY:
1. Rozciągnięcie w czasie projektu.
2. Wydłużenie okresu uzyskania homologacji.
3. Pojazd trójkołowy zamiast czterokołowego.

Reasumując sądzę, że projekt ma duże szanse powodzenia a może ponownie zaangażuje się January?
W takim przypadku cena akcji zatrzyma się na 40-50zł.?

patenty na produkcje coca coli sa cos warte bo sprzedaz jest w milionach
patenty na cos czegos przedazy NIE MA i rynek jest ZERO sa procentem z wilekosci takiego rynku o wartosci ZERO.

Czas na sądzenie sie o odszkodowanie patentowe to 20 lat(nie wiem ale firma ma juz 7 /8 lat? trzeba sprawdzic kiedy je zlozyli) z tym, to zaden monopol a tak opowiadal ten CEO co jest bzdurą jesli nie masz pieniedzy. duzo pieniedzy. musisz miec miliony zlotych by udowodnic w sądach w kazdym kraju z osobna ze prawa patentowe zostaly naruszone. do tego trzeba milionow zlotych i doskonalych adwokatow a i tak najczesciej wogole sie to nie oplaca. IBM mial patenty na swoje rozwiazania PC i skaonczylo sie to dla nich tragicznie. Jak sie nic nie produkuje, albo produkuje ze stratami to nawet jak TESLA ...rozdaje patenty ZA DARMO bo wie ze nie da sie ich obronic bo nie zarabiaja pieniedzy i nie maja na adowkatow!

Patenty to zaden MONOPOL nie jest. MUSI wlasciciel WYDAC MILIONY BY MIEC adwokatow by udowodnic ze naruszono prawa patentowe co wcale nie jest pewne ze sie nuie okaze ze kto nie produkowal TACZEK na swoj uzytek 40 lat temu co mialy takie kółko i wtedy patenty sa dokladnie bezwartosciowe. Ten CEO opowiadal takie bzdury ze boli glowa.

Nie potrafie zrozumiec jak to jest ze ktos tak zarzadzac firma majac MILIONY z gieldy i nie zrobil homologacji. to żałosne zaniedbanie. polecam zobaczyc jak radzi sobie polska firma http://friends-of-sam.com/pl oni sprzedaja to autko chyba za 39tys zl.
i homologacje pewnie maja. jest pelno auto czterokolowych z homologacjami. to co sie tutaj stalo to swiadczy o czyms NIEBYWALYM. Kim jest czlowiek kto zarzadzal ta firmą? Juz pomine, ze nawet jakby byla homologacja to to cos musi miec sens EKONOMICZNY bo za 39tys mozna kupic dobre auto lub motocykl.

Przestancie naganiac ze to druga tesla. nie wkrecajacie naiwnych inwestorow na TESLE.
To jest triggo. niech kazdy rozgladnie sie dookola ile to jest warte i sam pomysli czy jest szansa ze bedzie go na to stac i czy bedzie chciec to miec.

Jedyna nadzieja w tym nowym CEO. a ze potrzeba tutaj inwestora...no tak... sa ich juz setki z gieldy... duzy inwestor moze zostac tak samo wyrolowany.

firma musi produkowac i zarabiac wtedy ma trwała wartosc
jak produkuje i traci kase, to jej wartosc jest czasowa. taki interes musi ciagle palic kase lub dotacje. w koncu upada
bo to nie business tylko spalarnia kasy

jest nadzije a w tym nowym CEO. ten kto prowadzil ta firme do zmiany ceo - rezultaty widac

opowiadacie ile to sa warte patenty na cos czego nie wiadomo naprawde czy bedzie produkowane masowo i czy sie przyjmie ,

https://www.chip.pl/2014/06/tesla-udostepnia-wszystkie-patenty-2013-za-darmo/

a patenty TESLA rozdaje za darmo, i co ciekawe, nikt nawet nie jest zbyt chetnych z nich korzystac poki co.
Wiecie czmu ich nie broni? bo musialaby wydawac MILIONY na probe ich obrony zanim zobaczylaby grosz z tego.
Dodatkowo, TESLA nawet nie zarabia na produkcji samochodow wiec nie bawi sie w trola patentowaego nawet na chwile bo to bezsens. Wiec takie opowiadania o MONOPOLU patentowym i wartosci patentow triggo jako wartosci biznesu sa opowiadaniami dla dzieci. W 1000x lepszej sytuacji TESLA nie potrafi zarobic na jakimkolwiek patencie wiec je udostepnia za darmo w ramach dobrego PR wszystkim dookola.

wiec na czym polega wartosc tego MONOPOLU o jakim opowiadal ten CEO za ktorego kadencji akcje spadly z 120+ zlotych do 3.7 zlotych?

Gdzie ten MONOPOL w produkcie ktory ma podaz ZERO? dla mnie to gruszki na wierzbie. homologacji nawet nie maja a opowiadaja o wartosci czegos co nie ma prawa byc dopuszczone poki co do ruchu czy sprzedazy. A jak bedzi sprzedaz co musi to jeszcze miec sens ekonomiczny. Ten nowy ceo wydaje sie sensownym czlowiekim.

jaki agresywny?
proponuje nie siedzieć tyle na słońcu

1. Na giełdzie nie wszystko jest 1 lub 0 (podpowiadam: zero jedynkowe)
2. Historia większości spółek (zwłaszcza tych zagrożonych upadłością) pokazuje gwałtowne odbicia kursu liczone w setkach procent.
3. Stara zasada mówi Im większe ryzyko tym większe możliwości zarobku lub straty - każdy podejmuje własne decyzje i ponosi za nie odpowiedzialność.
4. Jeżeli ktoś uważa, że tu pozostała już tylko upadłość to:
ALBO JEST NOWICJUSZEM NA GIELDZIE
ALBO PRÓBUJE INNYCH OSZUKAĆ

tak jak napisałem: będzie "sinusoida" (ale chyba nie każdy wie co to słowo oznacza).

Jakby spółka miała świetlaną przyszłość to na pewno pierwszy właściciel by nie porzucił tej firmy i nie odszedł. To jest chyba Arrinera Hussarya a nie Tesla. Śmiechu warte.

My tu gadu gadu a tu chcąc kupić z rynku około 10 tysięcy akcji ( a ściślej 11552 sztuk)
trzeba będzie zaakceptować 20 pln.
Oczywiście tylko i wyłącznie na podstawie arkusza zleceń sprzedaży.
Chęć zakupu kolejnych 7000 tysięcy papiera i mamy 100 PLN.
Dosyć ciekawy ten arkusz.
Czy przypadkiem tak głęboki spadek był uzasadniony.
2906_2022 pewnie dużo wyjaśni.
2 najbliższe dni mocna zbiórka kierunek 10 PLN
:)

Ty chyba nie rozumiesz co to jest PLYNNOSC rynku akcji. Opowiadasz o wielkich wzrostach ale nie rozumiesz ze to dziala w DWIE STRONY jak plynnosc to smieszne ilosci akcji w obrocie i niemoznosc sprzedazy nawet malej ilosci bez spowodowanie MASAKRYCZNYCH spadkow ceny. w aktywach wystepuje wtedy gdy nagle obnaża sie fakt, ze

1. jakas firma X nie ma produktu ktory moze sprzedawac bo nie ma dopuszczenia go do ruchu i sprzedazy mimo zapewnien i obietnic ze to oczywistosc nagle okazuje sie ze to nie jest prawdą
2. jaks firma X ma produkt, ale jest tak drogi i ekonomicznie bezsensowny ze nie da sie go sprzedawac wiec trzeba kombinowac jak to moze wypozyczac iczac ze ma on wytrzymalosc tak duza ze zwroci sie w czasie leasingu z minimalnymi kosztami obslugi. Niestety rowery maja mniejsza wytrzymalosc przebiegów niz motorowery a te nizsza niza auta osobowa ktore mniejsza niz ciezarowki i mniejsza niz statki....wiec pomysl czy to ma sens ekonomiczny robic firme leasingową dla czegoc cos co jest wytrzymale jak rower na przebiegi duze za cene auta
3. jaks firma X ma produkt, a głowne opowiadanie o wartosci firmy obracajac sie wokol wartosci patentow. City Transformers
zmienia dlugosc osi, ewidentnie patenty triggo ominieto lub ja msyle sa po prostu niewiele warte bo zapewniaja niefektywne obrone. Dodatkowo nawet TESLA, ktora produkuje auta (i nie zarabia na nich do dzisiaj) zueplnie nie probuje zarabiac na patentach bo dobrze wie ze
zabawa w trola patentowego to sam w sobie jest OGROMNIE kapitalo intensywny biznes i nie da sie wiele ugrac. Wiec nawet TESLA rozdaje je za darmo.
4. jak to jest mozliwe ze ktos doprowadzil firme do stanu w jakim jest obecnie? Czy po IPO ktos planowal jak duzo pieniedzy potrzba do sprzedazy pierwszej sprzedazy auta? Bo o sprzedazy licencji na jakis patent to juz nie mowie bo jak kto nie potrafi zrobic homologacji to trudno by potrafil sprzedac licencje na patent.
5. rynki z czasem zawsze dokonuja wlasciwej wyceny i sa zero jedynkowe. jak cos jest dobrym biznesem to akcje bedą to odzwiercedlac.

Gdzie widzisz wartosc w firmie X vs powiedzmy firmy takiej jak

http://friends-of-sam.com/pl
https://pl.wikipedia.org/wiki/SAM_RE-Volt

Tak dlugo jak ta firma nic nie produkuje co jest sprzedawalne i ekonomicznie konkurencyjne na rynku, byly CEO
chyba nic nie rozumie o new connect i to bylo dla niego hobby.

Coś się stało ???
Jakieś info ???

Wczoraj jedynie kilka słów w Parkiecie.
To jednak wywiad budzący optymizm.
Dzisiaj czekamy na nowe otwarcie........