Czyż to nie wspaniałe, że w tym bezdusznym świecie znajdzie się ktoś po drugiej stronie Internetu kto dba o mój portfel (?)
Z drugiej strony może to być jednak ,,wnuczek" który oczekuje, że wyrzucę portfel przez okno.
Martwi się, doradza i co najważniejsze - robi to bezinteresownie.
US 500 ładnie się zieleni, dywidenda uchwalona, insignisowi łatwo nie będzie a zapewne przed dniem ustalenia prawa do dywi będzie chciał się rozliczyć. Zwały w USA nie widać więc szorcik może nie pyknąć. Odkupić jednak trzeba będzie.
Wystarczy nie sprzedawać i w miarę możliwości kupować. Żaba się ugotuje (?).
Ale ja się nie znam.
Większość by się pewnie cieszyła jakby takie poziomy były o jakich wieszcza chciałem od dawna po 34 dokupić i jakoś do dziś się nie doczekałem. Ten papier dość stabilny i jak spadnie to super okazja na kupno