Z ciekawości zerknąłem na to Galvo. Wg. mnie zbyt duże ryzyko bo 65% akcji ma jedna osoba do tego z jakimiś arabskimi związkami. Obawiam się, że może chodzić o wyssanie i przetransferowanie kasy za granicę. Zatrudnienie 40 osób a Budimex 5000 to chyba widać co jest bardziej wiarygodne. Ja zostanę przy Budimexie.
MImo, iż moja śrdnia na Budimexie jest dużo wyższa niż obecny kurs - też nie sprzedaję akcji i nie uciekam ze spółki. Kilka argumentów moim zdaniem - wyższe ceny w przetargach, niższe koszty chociażby paliwa, druga to wypłacana dywidenda.