A przecież do czasu uzyskania kredytu budowlanego na RT i PS trzeba będzie pokryć 20% inwestycji z własnej kieszeni. To kilkadziesiąt milionów złotych, których w kasie nie ma. Czy będą zatem pieniądze dla akcjonariuszy? Moim zdaniem nie będzie. A czy będą miliony dla harujących w pocie czoła członków zarządu? Ja uważam, że się znajda, tak jak znajdywały się do tej pory. I tak lecą lata, zarząd się pasie i tuczy, obligatariusze tez nie mogą narzekać, a akcjonariusze coraz bardziej chudną, to znaczy wartość ich akcji. Czy to nieudolność zarządu sprawia, że majątek spółki się kurczy, a akcja kosztuje coraz mnie? A może tak ma właśnie być i na koniec w kasie nie będzie ani grosza, a portfelach niektórych akcjonariuszy będą miliony złotych właśnie z kasy spółki? Taka jest moja spekulacja.:)
Obserwuje na rynku ikro wolumeny obrotów. Podejrzewam, że członkowie zarządu, którzy zastawili akcje, obecnie muszą bronić kursu, by nie wywoływać irytacji pożyczkodawcy. Myślę, że zaprzestanie skupu akcji w celu umorzenia wynika z trudnej sytuacji finansowej spółki, która z a kilka miesięcy będzie musiała oddać obligatariuszom ok. 43 mln złotych. Myślę, że nie będzie w stanie oddać tych pieniędzy i zaprzestała skupu, że ich nie drażnić i podlizać się, wszak od woli obligatariuszy zależeć będzie, czy zrolują posiadane papiery. Do tej pory "rolka" się udawała. Jak będzie teraz ? W I kwartale analitycy spodziewają się 20% inflacji. Za ile zatem prezes pożyczy miliony złotych, żeby później wypłacać sobie i kumplom z tych pieniędzy miliony złotych rocznie? 25 czy 30%? Taka jest moja spekulacja.
I po co tyle przepisywać - wpisujemy :arkusz zleceń BBIDEV: najlepiej na Interii i można ściagnać wszystkie notowania do excela i sortować przeglądać na bieżąco