Ależ to leci. Ciekawszym pytaniem jest nie to czy jakiś kolo z forum utopił tu trochę kasy i się zniechęcił, tylko czy faktycznie czy warto zacząć wchodzić. Po czasie wydaje się że głównym ryzykiem mogą być potrzeby kapitałowe dla pociągnięcia jak najdalej RYV120 bo widać że założyciela nie interesuje powrót do wyceny 1mld, woli wszystko postawić wszystko na tą cząsteczkę i zrobić biotecha na poziomie europejskim. Tyle, ze musi do tego przekonać inwestorów, nie wiem na ile realny jest ten venture-debt. Co myślicie?
Perspektywa roku, czy wiecej czekania na wyniki badan. Przy jednoczesnej bessie. Będzie nizej. Tym bardzie ze zarzad nic nie robi zeby zatrzymac ten spadek. Samo stwierdzenie na konfie ze wg nich kurs jest za nisko jest farsa.Przeciez moga zaczac kupowac i dawac rynkowi znac ze jest rzeczywiscie nisko. Ot taka spolka, tylko mieli kapital inwestorow
Nastroje na biotechu ogólnie i tutaj marne. Wystarczy popatrzeć gdzie jest kurs Celiny, Genomtec albo Pure czy Ryvu. I tu juz raczej nie chodzi o to co Gatsby pisze o zarządzie bo tak jest na wszystkich spółkach. Wyceny są niskie co oczywiście nie znaczy że nie będzie taniej. Dla przykładu na CLN miałem pozostałości inwestycji po 42. Jak spadło na 30 na drugim koncie dokupiłem w styczniu chyba. No i już pominę jaka strata jest na pierwszym koncie, ale z tego stycznia już 50% w dół...
Ale zawsze gdzieś jest dołek nawet w biotechu, w Covidzie też wielu inwestorów go przegapiło. Nie sądzę by tu wszyscy czekali do końca na wyniki badań. Aktualna cena to wypadkowa tego, po ile inwestorzy gotowi są wywalać akcje (i ich poziomu desperacji) oraz tego, czy i kiedy PP pójdzie na rynek po kapitał na skończenie badań nad RYV120, żeby nie robić partneringu