"Wartość godziwa to kwota, za jaką dany składnik majątku mógłby zostać wymieniony, a zobowiązanie uregulowane, na warunkach transakcji rynkowej pomiędzy zainteresowanymi i dobrze poinformowanymi

>>> nie powiązanymi ze sobą stronami. <<<

Wartość godziwą może odzwierciedlać cena sprzedaży pochodząca z rynku".

W tym przypadku główny akcjonariusz który jest przewodniczącym rady nadzorczej, która to wybiera zarząd spółki, sprzedaje aktywa ze spółki do innych spółek, w których akcjonariusz główny jest członkiem rady nadzorczej

W takim przypadku mówimy o spółkach powiązanych osobą głównego akcjonariusza.

W takim przypadku, wchodzą w rachubę przepisy o cenach transferowych i musi być to opinia niezależnego audytora potwierdzająca uczciwość ceny sprzedaży.

Ja chcę zobaczyć te opinie o cenach transferowych.

Jak na razie ani widu ani słychu...

W przypadku spółki Midas taka wycena będzie się wiązała z transakcją pomiędzy polkomtelem i cellnex, a nie Midas i polkomtel...

W przypadku elektrim muszą być ujawnione wszystkie ekspertyzy potwierdzające rynkowość ze szczegółami jak to zostało policzone...
Wtedy wyzwij się prawdziwych i zależnych ekspertów i zaczniemy rozmawiać o uczciwej cenie godziwej

CZY MACIE WĄTPLIWOŚCI ŻE WARTOŚĆ 1 AKCJI ELEKTRIMU W WYSOKOSCI 400 ZŁ PRZERASTA SOLORZA I NIE JEST ONA ADEKWATNA DO WARTOŚCI AKTYWÓW ELEKTRIMU

.
WYNIKA Z TEGO ŻE TO JEST TERAZ NASZ PROBLEM ŻE SOLORZ OKRADŁ ZA BARDZO ELEKTRIM I NIE STAĆ GO NA SPŁACENIE DROBNYCH .

TO ŻE SOLORZA NIE STAĆ NA WYDATEK 40O ZŁ ZA 1 AKCJĘ ELEKTRIMU JEST WYNIKIEM ORDYNARNEGO ZŁODZIEJSTWA SOLORZA KTÓRY ZATAIŁ UGODĘ ELEKTRIMU Z 2010 ROKU , ORAZ LOS WIELOMILIARDOWEJ ELEKTRIMOWEJ DYWIDENDY Z PTC .

PONADTO ,

KTO SOLORZOWI KAZAŁ SPRZEDAWAĆ PO ZANIŻONEJ GROSZOWEJ CENIE PORT PRASKI DO CYFROWEGO POLSATU UPRZEDNIO SPRZEDAJĄC ZA GROSZE JEGO ZNACZNĄ CZĘŚĆ DO TOBE INVESTMEMTS DLA SYNALKA TOBIASA .

KTO MU KAZAŁ SPRZEDAWAĆ ZA GROSZE NAJCENNIEJSZE AKTYWA ZE PAK PONOWNIE DO CYFROWEGO POLSATU , TO JEST PONOWNA KRADZIEŻ AKTYWÓW ZE PAK ,KTÓREGO ELEKTRIM JEST 66% UDZIAŁOWCEM .

OTÓŻ TO WARTOŚĆ 400 ZŁ ZA 1 AKCJĘ ELEKTRIMU JEST JESZCZE ZANIŻONA .

PODAWAŁEM PRZYKŁAD ( SKASOWANY PRZE MODERATORA ) ŻE FIRMA LPP MA WARTOŚĆ 1 AKCJI , DZISIAJ W WYSOKOŚCI 10 920 ZŁ A KAPITALIZACJA LPP TO PONAD DWADZEŚCIA MILIARDÓW ZŁOTYCH .

OTÓŻ ELEKTRIM BYŁ I JEST FIRMĄ BOGATSZĄ NIŻ LPP , TYLKO SOLORZ CHCE WYKUPIC DROBNYCH ZA OCHŁAPY TYPU 50ZŁ ZA 1 AKCJĘ .

NA TO NIE MA ZGODY I POWINIEN BYĆ WIELKI I POTĘŻNY MAJDAN W TEJ SPRAWIE .
 
--
 

Sprawa PTC i tajnej ugody musi zostać wyjaśniona bo tutaj jest prośbą całego syfu, który nas zalewa

"Przyczyną" nie prośbą oczywiście :)

W Forbsie piszą: Solorz to wizjoner (cheche) , za którym nie wszyscy nadążają (najwyraźniej). Ale trzeba mu oddać, że ma też szczęście (które go pewnego dnia opuści) – mówi Przemysław Schmidt.
Tak było w 2003 roku w wojnie o Elektrim, wówczas współwłaściciela operatora telefonii komórkowej Era, dziś przemianowanego na T-Mobile. Wszyscy uważali, że prędzej czy później T-Mobile będzie chciał przejąć pełną kontrolę nad spółką, ale nie było wiadomo, kiedy to się stanie. Poza tym prawa Elektrimu do Ery kwestionował francuski koncern Vivendi, który fizycznie kontrolował spółkę. Na wejście do spółki nie zdecydowali się krążący wokół niej Jan Kulczyk, Ryszard Krauze, Jerzy Starak, Yaron Bruckner – ówcześni gwiazdorzy polskiego biznesu. Jak obliczył jeden z bankierów inwestycyjnych pracujący przy tej transakcji, Solorz zainwestował w Elektrim około 70 mln euro, w ciągu ośmiu lat pomnożył je 15–20 razy. Zgarnął praktycznie całą premię, która powinna była przypaść Vivendi.

źródło:
https://www.forbes.pl/wiadomosci/jak-zygmunt-solorz-zbudowal-swoje-imperium/9h53s9v

W nawiązaniu do wartości godziwej to tak dla przypomnienia....... już w 2007r Elektrim
został wyceniony przez obligatariuszy (Fundusze Elliott) na 152PLN/akcję (dla sądu).
Nie potrafili liczyć ? Ktoś tą wycenę PODWAŻYŁ ??!!
 https://i.imgur.com/ocQXc0y.png

jak wam sie tak bic piane i tak pewno wielkie g.... z tego bedzie

Kiedy to było. Teraz to przynajmniej razy 2