Nie warto moim zdaniem. Chyba że masz wolna gotówkę która możesz ostatecznie stracić razem z resztą kapitału. Ja wisze na 6,90 i zasadniczo już pożegnałem się z tymi pieniędzmi. Od roku zaglądam tu codziennie i jak na innych spółkach są chociaż jakieś przebłyski nadziei albo cień dobrych informacji, jakieś ruchy zarządu, zainteresowanie inwestorami którzy tu utopili wch pieniędzy tak na afholu trupy w każdej szafie.
To moja najgorsza inwestycja w giełdowym życiu. Droga lekcja ale tak to już jest ze za naukę trzeba zapłacić. Dzięki temu jestem dużo ostrożniejszy.
Tu piszą jakieś śmieci o bombach informacyjnych, raportach, super perspektywach a patrząc po wolumenie i zainteresowaniu rynku ta spółka czeka nas kolejny rok swobodnego opadania do poziomu 1,60 i tam dopiero boczniak aż do zdjęcia tego z giełdy.
Kto mógł już dawno wyskoczył, insaiderzy już dawno się wysypali, January już dawno.
Nie ma żadnych perspektyw.
Czekam na jakiś czat z zarządem gdzie mógłbym zadać pytanie co Pan prezes może powiedzieć inwestorom patrząc na wykres swojej spółki która leci na pysk od dawna. Jak zamierzają kogoś przyciągnąć?
Kupiłem za 6 i coś, chwilę było po 7 i wtedy zamiast sprzedać czekałem jak wariat. Ostatecznie znów sprzedałem po 6 i coś. Generalnie na stracie w kasie około 18 k. I wtedy myślałem że to dramat ale widzę że w sumie można się cieszyć bo strata mogła być powyżej 30 k. Tu już się nic nie wydarzy oprócz bankructwa i straty kasy ludzi, którzy pożyczają tej firmie pieniądze. Taki jest biznes. Pozdrawiam i łączę się w bólu.