Jeden z was się myli. Czas pokaże który, ale oczywiste jest, że nie kupuje się po 30-50% wzroście. Ryzyko utraty jest znaczne, a wystarczy, że jutro "nie będzie rosło" to Janusze Biznesu będą sprzedawać ze stratą na wyścigi. Jednak macie tu "sternika`", który dokłada na kupno batona.
Mocno się trzyma ptaszyna. Są dwie możliwości: papier nabiera siły do dalszych wzrostów (czyt. akumulacja i odbieranie od wystraszonych kolarzy lub leszczy, którzy cieszą się, że zeszli z haka), albo po niedzieli większa korekta rozłożona w czasie i powrót do poziomów nawet sprzed pompki. Trzeciej opcji, czyli boczniaka, nie zakładam. Tak to widzę, a jak będzie czas pokaże. Piszę bez czarowania, ile będzie kurs wynosił, bo nikt tego nie wie. Jeśli ktoś pisze o jakichś poziomach docelowych to na razie jest to czysta abstrakcja.
Dziś był zbierany poziom 2.8 - 3.0 na dość wysokim wolumenie. Widocznie mało zebrane bo poszły straszaki ale 2.8 wsparcie i odwrót na 2.9 Mało kto chce oddawać na tych poziomach, więc krótki bocznik możliwy aby wyzbierać co się da.
Oj ludzie, nie macie pojęcia o giełdzie. Nastukaliście dziś dziesiątki nic nic nie znaczących postów z prędkością światła o ubieraniu i spadkach itd. a rynek i tak zrobił swoje. W piątek była korekta w locie (całe 10 groszy) a dziś z rana oddaliście akcyjki, bo przestraszyliście się wojny, której nie będzie. W mediach straszą a wy to łykacie. Nie potraficie myśleć samodzielnie a wystarczy trzymać się trendu, dopóki nie ma sygnałów świadczących o jego zakończeniu. Prawda jakie to proste? Tym bardziej, że spółka pokazała ostatnio bardzo dobre wyniki. Ważne, by wiedzieć, po co kupuje się akcje.
Nie mam tych akcji, ale widzę, że wszędzie to samo: zamiast siedzieć na tyłku i patrzeć jak rośnie wolicie kręcić 10 kółek dziennie, nie zawsze wychodząc na tym dobrze. Przez to uciekają wam zyski. Jest trend to trzeba się go trzymać nie patrze na jakieś korekty, które są małe jak na razie.
Święte słowa, piszą juz od 1.70zl ze firma upadnie, mimo iż w dniu debiutu miala jeden z najlepszych wyników w historii GPW. Później wymyślają ze budowlanka upadnie gdzie jest to zwyczajną brednią bo usługi budowlane, materiały itd. Poszły 3 krotnie w górę. Później ze korekty co też się nie udało. Zasypują forum tylko po to żeby co bardziej jakościowe i rzetelne informacje zaginęły w morzu syfu peroniarzy którzy płaczą że sprzedali. Dlatego propozycja moja jest prosta, założyć jeden temat i nie dać mu spaść chociażby poprzez pisanie UP. Wtedy nie będzie trzeba pływać w tym syfie bez wartościowych informacji