ubiegły tydzień był jednym z tych, gdzie męczą się kolarze i oddają taniej niż zamierzali. ci co dłużej siedzą na papierze zaczynają się zastanawiać czy nie lepiej teraz sprzedać póki niezły zarobek i odkupić niżej. dochodzą ci, którzy przeglądają portfele przed końcem roku i sprzedają część papierów ze stratą, by zapłacić mniejszy podatek. u nas też trochę ludzi wisiało.
jak nasz kolega ler / don pedro sprzeda akcje to będziemy atakować kolejne poziomy. nam tu takich przypadkowych pasażerów na gapę nie trzeba ;) kto pluje na perełkę ten na niej nie zarabia.
ler jesteś wyznacznikiem kolarza na papierze. jest nerwowo widzę, czyli tacy jak ty też zapewne mają niespokojny weekend. miało być fajne kółeczko a zaczyna świecić na czerwono? zagryzaj ząbki i nie daj się wyleszczyć. bo chyba nie jesteś leszczem, prawda? ;) daj znać jak sprzedasz. hehe.
trzeba było kupować po 3,60. miałbyś teraz komfort ale zamiast brać wolałeś trolować. to teraz się oraj hehe.
Po 3.6 ? Człowieku ja mam średnia poniżej 2,2 także nie rozśmieszaj mnie kasztanowy ludziku hehehe widać na czym ty widzisz skoro 3.6 to za dużo tutaj jeszcze nie wyciągnąłeś ale zresztą co wilka czyli mnie obchodzi co myślą barany czyli ty
niestety obstawiam że do końca roku nie będzie już wzrostów a w styczniu zaraz będzie okres zamknięty i kolejna kiszonka - więc na zlecenie Mielimonków aktualnie nie będzie skupu aż ludzie będą wywalać za bezcen. ciężki to życie na GLC