Zobaczcie co dziś się dzieje na akcjach, na początku test na 2 tys akcji, później 2 transakcje po 100 tys. szt. przy 7,7 pln i 7,77 pln. ktoś wymienia się akcjami, przygotowuje się na grę. jeżeli nie będzie niskich zleceń kurs bujnie mocno do góry
to zależy, dzisiejszy obrót jest sztuczny. podejrzewam, że mogło dojśc do "pożyczenia" akcji bez formalności: notariusza itp. pożycza się akcje aby grac na krótko. zobaczymy.
Powodów może być kilka. Taki najbardziej oczywisty to ktoś akumuluje papier. Nabywając pod koniec sesji nie powodujesz znacznego wzrostu. Przez cały dzień papier drepcze na minusie, pod koniec dnia sprzedajacych nachodzi zwątpienie i sypią papierem, aby się pozbyć, więc zgarniasz z rynku po niskiej cenie. Gdybyś zaczynał dzień od strzału to do optymizmu przyłączyliby się inni. Inny powód to sztuczne utrzymywanie kursu - mogą być rożne powody.
Kolejny to tzw zapędzanie w róg. może ktoś gra na krótko, wiec ta druga strona akumuluje, aby zmusić pana shorta do kupna po wyższej cenie.
Dużo skuteczniejsza technika niż poprzednio - wykorzystano tyle samo środków, ale tym razem połowę (te zlecenia po 510 sztuk) poświęcono na delikatne podgrzewanie wody przez całą sesję. I w taki to sposób te 3% wzrosło od kursu otwarcia, a nie zdołowanego przez cały dzień kursu. Ja tylko przyklasnę! :-) Pytanie gdzie jest cel? :-)
Ale skuteczniejsza zakładając, że chodzi o podbicie ceny, a nie kupienie jak największej liczby akcji po jak najniższej cenie. Nos mi mówi, że ktoś nas tu robi w banana to jest balona.
Bo może to jest już druga część planu: wcześniej chodziło o kupienie tanio jak największej liczby akcji. Teraz jeszcze skup, ale już bardziej zdecydowane podbijanie. To pokazuje jak łatwo, dysponując nawet mimo wszystko niezbyt dużym kapitałem, można rozbujać tą łódkę. Ja cały czas liczę na to, że ktoś jednak zareagował na tak niesprawiedliwy kurs TOYA i wcześniejsze zrzuty. No ale podobno jeżeli chodzi o kasę sentymentów nie ma...
Może masz dobreg nosa. Wychodzi w najprostszym wariancie, że środki z wymiany z 24 listopada (prawie 1.5 mln) wczoraj się skończyły. Akcje są droższe od tamtego momentu o ok. 50 gr. Oczywiście był koszt takiego wywindowania, ale graczy jest dwóch - największa część podbitki z końca sesji to wymiana między nimi. Teraz ruch w drugą stronę?
Nie wygląda mi to na wymianę pomiędzy dwoma graczami. Jakby była dwójka to by się dogadali na cenę i przerzucili pakietówką. Moim zdaniem zbieranie. Za dnia wrzuca trochę akcji w rynek aby kurs zszedł niżej i zbiera ile się da. Na koniec dnia zbiera wszystko do oporu.
Dziś kolejne próby odbierania akcji ktoś coś wie możliwe, że nowy magazyn a wiadomo nowy magazyn dla TOYA jak złoto. Najprawdopodobniej kurs w ciągu dnia na minusie i wyleszczanie pod koniec dnia odbieranie akcji i rakieta w górę:)