Dziś już drugi raz zdarza się, że niewygodne, niefajne info jest nakrywane kontraktem. 2 września raport 62 mówił o złych wynikach, a 63 o liście intencyjnym. Infa podano po sobie. Dziś podobnie, raport 75 o przesunięciu raportu zakryto raportem 76 o kontrakcie. Fakt, duży, solidny, ale raport za q3 będzie ze sporą obsuwą, szkoda.
Analiza YT nie wskazała na wywiad z września, który mówił że zwyżka ceny w ofercie na surowcach jest od sierpnia, czyli te kontrakty (przy założeniach z filmu) nie tkną nawet q3, a q4 w marnym stopniu
Była nadzieja na wparcie przy magicznym 20, ale dziś się wszystko połamało w jeden moment. Ruch na papierze był w obie strony, jedni wyrzucali, drudzy dobierali "w promocji". Ale poleciało dużo niżej niż by się można było spodziewać. I to na tydzień przed wynikami.
Były obawy że dziś będzie tylko niżej, ale wczorajszy wodospad wygląda jakby ktoś się wysypał z długiego pakietu i dalej poleciały stop loss i kilku wystraszonych. Dziś znów niski wolumen i sprzedaz nie chcę niżej oddawać. Uff
Z tym dokupieniem niżej dziś nie do końca (ja akurat czekam na wyniki z portfelem i też Pbx obserwowany). Czasem ktoś oddał jak kupowanie podeszło w górę, później nikt nie chciał kupować wyżej niż 20, pojawiło się sporo małych wolumenów trochę nad więc ktoś przyszedł i zebrał sensowna ilość do kwoty 21.40 (wyzej nie było batonów i tak). Ktoś po prostu zainwestował w Pbx określoną kwotę. To dobry znak
A ja mam wrażenie że nawet jak raport będzie Ok to i tak poleci w dół:/ nie ma wsparcia No chyba ze się pojawi jutro coś nowego ale i tak z moich obserwacji wynika że ludzie chętniej sprzedają jak coś spada hehe niż zyskuje to jak spółdzielnie czy grubasy chcą wejść czy dokupić to zepchną kurs jeszcze (ale to tylko moje zdanie uczącego się amatora)