Z zarejestrowanych na walne, nie dojechało tylko 14 000 akcji. Reszta się stawiła i dzielnie zadawała pytania władzom spółki i prezes z Karbonu 2.
Prezes Bik rysował przyszłość w jak najczarniejszych kolorach, liczy, że oddamy akcje za grosze. Przeliczył się i obecni nie dowierzali temu co się wydarzyło. Ponad 500 tys akcji małych akcjonariuszy pokazało siłę. Warto było jechać do Katowic.