gfzie sie podziali ci miszczowie? w obliczu już prawie pewnej upadłości nie ma ich? nie mają odwagi przeprosić? sprzedali spółkę która to miała iść na 20 zł?
o typa "swój" nawet nie pytam był do końca na fluidzie, tu też miał określone zadania, za które miał płacone w wódzie
Postanowiłem zasadzić kloca w pracy, w służbowym szalecie, choć tego nie lubię. Wysiadywać deski po kimś. W stołówce podjadłem sernika i kiszonych buraków. No i stało się.
Dnia 2021-10-20 o godz. 16:18 ~Pit napisał(a): > Postanowiłem zasadzić kloca w pracy, w służbowym szalecie, choć tego nie lubię. Wysiadywać deski po kimś. W stołówce podjadłem sernika i kiszonych buraków.
Kiszone ogórki są lepsze od buraków, tylko trzeba je jeść wraz z habaniną, salcesonem świńskim, czy wędzonym podgardlem. Wychodzi wtedy zwarty, lecz nadal smolisty.
Na naszą traumę, wywołaną wieloletnim drenażem, korzystna jest lewatywa. Płyn musi być ciepły i okraszony mydłem. Później można robić zawody, kto dalej siknie z prostaty.