Sprawdzam arkusz co kilka dni i 100kpln powinno przenieść kurs na 1.3x. Patrzę na tą zabawę beznamiętnie, bo takie rzeczy z platformy xtb robi się za darmo. Ktoś jest szurnięty i oddaje niżej 1.45 codziennie po 100k przed wynikami po restrukturyzacji gdzie w mediach trąbią że już ukraińcy przeminęli a teraz kazachowie, białorusini, gruzini, tadrzycy i inni chcą do pracy.
nie liczyłbym na jakieś rewelacyjne wyniki. Raz, że taka restrukturyzacja i zanim nastąpi symbioza ze spółkami GI to minie jeszcze trochę czasu, a dwa to GI nie na rękę by było pokazać jakieś dobre wyniki, więc nawet jeżeli by się okazało, że miałyby być one jakieś zaskakujące to mogą je przedstawić w inny sposób. Ciekawszym casem jest tutaj sprawa z Misiakiem. Bo co jeżeli Misiak się dogada z GI za plecami "drobnych"?
Wyniki można wsadzić w jakieś zobowiązania czy inne kreatywności. Jednak akcjonariat który pozostał tu to raczej esencja i to wyłowi. Jeśli WSE zapłaci Misiakowi więcej niż 1.45 to reszcie musi wyrównać. Co innego może być z marką GI która nastanie. Tylko czy przy światowej marce i małym ff warto schodzić z gpw gdzie kurs może wybić naście razy? Może lepiej upchnąć z 20% w rynek, zarobić i być nadal decyzyjnym. Nadal uważam że banki ot tak nie umożyły połowy długu.