Dropshipping ..przepraszam za literówkę, autokorekta się włączyła. Tak czy inaczej brak konieczności utrzymania stocku to ciekawa metoda działalności dająca dość szerokie możliwości sklepom internetowym wiec wszystko rozbije się o skale i marże. Tak myśle.
Jasne. Spożywka z markami własnymi nie daje radY. patrz Alma, Bomi, zamkniety sklep switalskiego pod Warszawą (Bio Family, Tesco, Carrefour i inne a oni walą produkty na wszystkie fronty.W marketach ich nie ma...nie dlatego, że nie chcą w nich być tylko dlatego, że ICH nie chcą.Sprzedażowy brak pomysłu...Niestety
Skoro masz takie obawy to sprzedaj akcje, albo ich nie kupuj, proste. Po co tu wylewasz żale, jeśli tak źle i tak niedobrze? Idź sobie na inną spółkę, gdzie przyszłość będzie usłana różami w twoim mniemaniu
nowy zakład to żaden kierunek a co najmniej wątpliwy na obecne czasy, nie mają tyle kasy na ukończenie i zostanie straszydło na placu, ta inwestycja to jedynie wypłukanie Spółki z bieżącej gotówki wtedy kiedy jest potrzeba, brak gotówki operacyjnej będzie mocno odczuwalny dla dostawców i usługodawców, docelowo dojdzie do problemów z płynnością i zaczną się kłopoty przez te decyzje zarządu, pytanie czy banki będą chciały dosypać kasy na bieżącą działalność