Niezależnie co było, Babiny już nie ma. Podpisują nowe kontrakty, jakas kasa w spółce jest więc produkcja działa. A spółka ma 8 mln zł kapitalizacji. Nie uważacie, że spróbują to jakoś uratować? Przecież nie opłaca się tego już do końca chyba utrupiać, bo dużo większa kasa byłaby z postawienia tego biznesu na nogi.
Co do Babiny... jeden z ich współpracowników wypowiadał się na jego temat kilkadziesiąt tygodni temu na jednym z portali społecznościowych na grupie związanej z budowlanką. Odejście Babiny było traktowane jako początek uzdrowienia sytuacji w firmie. Dodatkowo wtedy też produkcja i zamówienia były realizowane. Wniosek o upadłość był kolejnym szwindlem kolejnego prezesa. Chociaż dzięki temu, można było zbierać akcje po 3.xx :) Zatem wystarczy posłużyć się wyszukiwarką google i nie bazować jedynie na portalach typu Bankier, Parkiet.com, Stockwatch, czy nawet Wykop :)
Zgadza się. Każdy ma swoj rozum. Zaufanie jest na poziomie takim jak kurs ale wszystko wskazuje, ze idzie to dobrym kierunku. Jakby nie przeszłość to dawno bylibyśmy na poziomie 10 zł.
Dnia 2021-09-09 o godz. 11:40 ~Olek napisał(a): > Niezależnie co było, Babiny już nie ma. Podpisują nowe kontrakty, jakas kasa w spółce jest więc produkcja działa. A spółka ma 8 mln zł kapitalizacji. Nie uważacie, że spróbują to jakoś uratować? Przecież nie opłaca się tego już do końca chyba utrupiać, bo dużo większa kasa byłaby z postawienia tego biznesu na nogi.
"Babiny już nie ma"? Pojęcia nie macie, co piszecie... pawluk (celowo z małej litery) za patenty ukradzione z saplinga został przygarnięty przez babińskiego, inaczej do dzisiaj roboty by szukał. Myślicie, że skąd ponownie by w zarzadzie by się wział? Tu babina nadal z tylnego fotela za kierownicę trzyma.
Ale, poklepujecie się po plecach nadal. Rodzina babińskich z wiernym sługą Tołdim vel. pawluk Lubią to... a zwłaszcza wasze pieniądze.
Z tego co wiem problemem jest to, ze „fabryk” stoi na gruncie najmowanym od Babinskich. Trzeba byloby przejac kontrole (w sumie niewielka kasa) i przeniesc produkcje. A to sie wiaze z kosztami i nie wiem ile wymagaloby zachodu zeby przerzucic linie w inna lokalizacje.
-jeti, siusiu, paciorek i do spania, bo szkoła jutro od rana...
Żeby cokolwiek zrobić, nawet trolle najgłupsze wiedzą, że trzeba mieć większość. Na walnym, możesz sobie, co najwyżej paluszki pochrupać, jak Pawluk pierwszy się nie dorwie swoimi obślinionymi paluchami.
Jak masz taki poziom inwestowania, jak polszczyzny sukcesów nie wróżę... Gratuluję jednak dobrego samopoczucia i myślenia życzeniowego naganiaczom wzrostowym, takim jak ty na wątku tej spółki.
Widzę już tu wysoki poziom desperacji w naganianiu, coraz wyższy... A, może i sam Pawluk nadgodzinami na forum nadrabia.