To co na większości spółek. Posiadajacy akcje wzajemnie się nakręcają, że MUSI perełka pójść w górę.
Co nie znaczy, że czasem nei mają racji - ostatecznie czasem niektóre spólki ida w górę.
A co do BAH - w pełni poważnie i merytoirycznie - trwa oczekiwanie na info o warunkach ugody (lub jej braku). nastroje na forum radosne - na tablicy kursów dużo większy sceptycyzm
Spektakl trwa nadal... Przerzucając pomiędzy sobą pakiety na coraz niższych poziomach, cwani kuglarze mają swoje oczekiwania. Liczą na to, że w końcu nastąpi jakaś panika i że przechwycą chociaż trochę akcji od spłoszonych łosi ;) Tyle tylko, że łosi to tutaj już ze świecą... :) Tak więc przerzucają sobie tak, przerzucają - i tyle. Praktycznie nic nie przechwytują - no bo co trzeba by mieć w głowie, żeby oddawać posiadane pakiety właśnie teraz?? :)
w przesypywanie pomiędzy worami jakoś nie wierzę. To taka gadka - szmatka, oznaczałałby , że nie ma innych chętnych do żadnych transakcji. Sens przesypywania byłby tylko wtedy, gdyby zależało komuś na wrażeniu dużego obrotu. A dzisiejszy jakiś oszałamiający nie jest. Jak sypałby do swojego zlecenia niżej, to i tak po drodze sprzeda komuś, kto ma tam zlecenie po drodze. To jaki sens dawać swoje? No moze dla ustalenia kursu jakies zleconko na 33 czy 55 akcji (swoją drogą dość często takie małe zlecenia są). Takie małe istotnie mają na zadaniu "mrugać: tabelą transkacji i dl aosób w niektórych programach (i bez pełnego arkusza zleceń) utrudniac ustalenie bardziej realnego aktualnego kursu. I tu spełniają swoją rolę czasami całkiem nieźle.