trzeba się cieszyć z sukcesów innych ! proponuję by każdy wyskoczył ze 100, zł i byśmy ufundowali jakiegoś Merolka od Polaków, graczy giełdowych, którzy ani be anie me w językach i pomyśleli, że nominacja to już medal! Barany. To jak z Igrzyskami - jedziesz, i to jest wielki zaszczyt, ale jak ze sraczką przesiedzisz w klopie swój start to wieniec laurowy nie bedzie na ciebie czekał w kraju, co najwyżej rolka toaletowego z makulatury