robiąc w balona naganiaczy na kupno. Oni na forum mu naganiają świeży plankton z kaską, a on oraz inni umoczeni czyhają na okazje i z tego korzystają, żeby wywalić akcje.
czemu teraz się nie włączają i nie korzystają z okazji, skoro niby tanio?
tu od dawna jest jakaś dziwna patowa sytuacja: ktoś stoi z mnóstwem akcji porozrzucanych na półkach sprzedaży i zarazem z asekuracyjnymi zleceniami na kupnie, ale rynek to widzi i tłumu kupujących nie ma
do tego ten cyrk, kiedy kilka akcji jakiegoś drobngo z ulicy potrafi zabujać kursem, a transakcje na wolumenie kilkudziesięciu czy kilkuset kilo są przy zabetonowanym kursie i nawet groszowego spreadu wtedy nie widać
Ten, co steruje kursem, chce byś tak myślał, bo wie, jacy analitycy są na forum. Jak ma się znaczną ilość akcji do wywalenia i trochę kasy, łatwo rysować kurs i trend, pod publiczkę, która widzi tylko to, co chce widzieć. Stary numer na borku.