W radio cały czas leci płatna reklama o takim wydżwięku. Rządzący chcą uniknąć sytuacji podobnej z frankowiczami. Teraz nie będzie tłumaczenia i pretensji , że nie wiedziałem :) . Siądą aktywa wypompowane na tanim kredycie - w tym nieruchomości. Coś jest na rzeczy.
Generalnie przypomina mi to trochę przeciaganie liny… z jednej strony wysyp artykułów za pewne oplacanych (przynajmniej pewna część) przez lobby deweloperskie że bedzie coraz drożej, że wszystko wykupuje się na pniu na etapie dziury w ziemii, że inflacja zeżre nam wszystkie oszczędności. Z drugiej strony jakieś podszepty o wprowadzeniu podatku kastralnego, o rychłym wzroście stop, i że to co obserwujemy na rynku nieruchomości to już zdecydowanie bańka I ceny polecą w dół.. sam jestem ciekaw jak to się potoczy dalej I która strona okaże się silniejsza i wygra, bo w pewnym sensie obie strony mają realny wpływ (przynajmniej pośredni)na to jak się to ostatecznie potoczy.
Tak masz rację. Sytuacja jest ciekawa. i nie sposób przewidzieć kto ma rację. Ja jako trol bez akcji Wikany , którego nie należy karmić :) obstawiam spadki na nieruchomościach na jesień tego roku. Wydaje mi się, że podwyżki stóp będą początkiem spadków . Uważam tez, że Wikana pomimo, że wyszła z dołka jest troszkę droga na dzień dzisiejszy. Na razie trzeba obserwować rynek, jak radzą sobie inne spółki deweloperskie i zarazem WIG deweloperzy. Kurs jest w konsolidacji i jest wyczekiwanie na pozytywne informacje ze spółki. Jeśli będzie jakaś niespodzianka ( co nie jest wykluczone) i kurs dojdzie do 26 zł to publicznie się będę kajał na forum :) :) :) Jesli spełni się mój scenariusz to nie omieszkam zadrwić sobie z moich ulubieńców z akcjami Wikany :)
Po tym poscie utwierdzilem sie ze bez urazy prosty z ciebie czlowiek nistety w newgatywnym tego slowa znaczeniu :) ale analiza ze stopy pojda do gory to kura musi zlecicie rozbawila mnie:)
Akurat to ze jak stopy bylyby wysokie to uderzyloby to w rynek nieruchomości i w sprzedaz deweloperow, a co za tym idzie w wyniki i kurs to fakt, zeby nie powiedzieć oczywista oczywistość więc to raczej Ty pokazujesz tutaj swoją prostotę merytoryczną. Pytanie czy jest szansa na naprawdę wysokie stopy w najbliższym czasie, ale to już zupełnie inna kwestia.
Rekordowo niskie stopy procentowe są przyczyną wywindowania wielu aktywów w tym nieruchomości. Trzymanie pieniędzy na lokatach po prostu się nie opłaca. Ludzie lokują gotówkę gdzie popadnie aby zapobiec utracie wartości nabywczej pieniądza. Mamy do czynienia z pęczniejącą bańką spekulacyjną. Bańkę tę przebiją podwyżki stóp procentowych , które spowodują ściągnięcie nadmiaru pieniądza z rynku. Zacznie się masowa wyprzedaż, ponieważ inwestorzy mają akcje zakupione na kredyt często na dużym lewarze. Zacznie się odwrót do gotówki aby spłacać zaciągnięte kredyty. Mechanizm powstawania baniek i ich pękania wynika z owczego pędu i zwykłej pazerności oraz paniki , gdy dobra koniunktura się załamuje. Ludzie będę płacić horrendalne i abstrakcyjnie wysokie sumy za wywindowane do absurdu aktywa , jak również sprzedawali w panice aktywa przecenione dużo poniżej wartości godziwej. Obecnie trzeba obserwować inflację a jej duży wzrost doprowadzi nieuchronnie do podwyżek stóp procentowych. FED , EBC i inne banki centralne nie będą miały wyjścia. Jeśli czwarta fala będzie ignorowana i nie będzie paniki to sytuacja ekonomiczna będzie się poprawiać. Będzie dalsze zapotrzebowanie na surowce, które będą dalej drożeć. Paradoksalnie dobra sytuacja w gospodarce spowoduje w konsekwencji krach na rynku akcji, nieruchomości i na surowcach. Może być tak, że sytuacje będzie niejednoznaczna. Próbowano będzie straszyć epidemią , czego rynki mogą nie kupić kolejny raz. To będzie takie przeciąganie liny. Gdy już nie będzie pretekstu do zalewania rynków tanim pieniądzem a raczej trzeba będzie jego nadmiar ściągać zacznie się dramat, którego dawno nie widziano. Podwyżki stóp przerabialiśmy niejednokrotnie i zawsze się wiązały z krachami finansowymi . Kiedy to nastąpi ? Wybitni ekonomiści mówią, że raczej jest bliżej niż dalej . to może być za miesiąc , rok albo pótora ale na pewno krach zbliża się nieuchronnie i uderzy tym mocniej im dłużej będziemy czekać na podwyżki stóp procentowych .
Zgadzam się z końcówką wypowiedzi. Tak to mniej więcej działa. Wiele aktywów rośnie i spada w pewnych cyklach. Obserwuje się to na walutach, akcjach , surowcach itp. Wszystko dąży do pewnej równowagi, taki system naczyń połączonych. Po potężnych wzrostach aktywa odpoczywają i odwrotnie po spadkach jest odbicie w górę. Na Wikanie jest rajd w dół i codziennie kolor czerwony. Pewnie będzie odbicie wkrótce ale na dzień dzisiejszy gołym okiem widać kto ma rację na forum. Naganiacie na wzrosty i to jest niesmaczne.