Jak co z tego? Wsadzasz kasę, odbierasz 10 % dywidendy i czekasz. Po co więcej. Spółka zaczęła poważnie zarabiać, jest po przeprowadzonych poważnych inwestycjach ( ponad 30 mln) i nie jest w stanie przyjąć wszystkich zleceń więc wybiera te najbardziej rentowne. Generuje spore dodatnie przepływy gotówkowe, ma sporo kasy na koncie. Po co Ci płynność. Kup, odbieraj dywidendę i zapomnij. Za 3 lata sprzedaj po 4-5 zyla i ciesz się życiem.
I jeszcze te cholerne wyniki, specjalnie rosną, wręcz zaczynają być fenomenalne (przy wynikach za 2020, jedna z najtańszych spółek na NC) aby mogli ("ONI"?) się pozbyć akcji..... A, i jeszcze ta cholerna gotówka na koncie, w takich ilościach, żeby ...... wymyśl coś bo ja już nie mam pomysłu....