Witam!

Dużo tutaj obaw, "dygotek", czarnych wizji...
Za dużo, jak na opanowanych inwestorów, świadomych, co posiadają, w jakim momencie nabyli akcje i ile warte są udziały w "firmie z historią", która przez złe zarządzanie popadła w tarapaty. Obecna cena jest tylko trzy razy wyższa od "ceny trupa", w którego już konkretnie zainwestował "świadomy lekarz". Nadchodzi bum gospodarczy po okresie pandemii, a GI kupiło WS w idealnym czasie - zakupiło bankruta w czasie "tąpnięcia biznesowego, gospodarczego". Podręcznikowy ruch...

Szacunek dla Włochów, że zainwestowali w WS, ale kupili 75% akcji firmy za "czapkę drobnych"...

Jak będą chcieli i musieli, to kupią pozostałe 25% po 10 PLN za sztukę i i pomimo "much w nosie" będzie to dla nich dobry biznes.
Nie ułatwiajcie im aż tak bardzo zdobycia polskiego rynku HR i nie tylko...

Bardzo lubię Włochów, za samochody, muzykę i jedzenie... Styl... No, ale chwila... Lubić jedno, biznes drugie... Proszę się cenić... Przypominam, że posiadanie akcji spółki akcyjnej, to bycie jej współwłaścicielem... Dałem firmie moje pieniądze, będę kontrolował, jak nimi gospodarują, mogę być zadowolony, lub nie... Mogę zbyć moje udziały, ale... są dwie strony transakcji... Cena mi się spodoba - sprzedam, nie - nie sprzedam.

Już z większym od GI walczyłem, z Francuzami - wygrałem.

Dzisiejsza kapitalizacja WS to 91 mln PLN, czyli zysk netto z 3 lat (2013, 2014, 2015). GI to firma z większym doświadczeniem, lepszym know-how, więc przy sprzyjającym za moment rynku pracy "odrobi kapitalizację" w 2 lata. Z tego powodu... użyczyłem spółce moich aktywów - pieniędzy. Halo... Sprawdzę...

Gi to Włosi, więc dla nich kapitalizacja to 20 mln EUR, a cena jednej akcji - 0,32 EUR... Proszę o tym pamiętać i nie patrzeć przez pryzmat złotego, który w ostatnim roku mocno się osłabił, dzięki czemu dla Włochów jest dodatkowa korzyść w postaci korzystnego parytetu walutowego.

Proszę podejmować własne, odpowiedzialne decyzje, ale przede wszystkim "nie skomleć i dygotać" na forum, ponieważ może jakiś "słupek GI", czytać te wypociny, a co więcej "dolewać fermentu" i dzięki temu mieć ogólny pogląd na nastroje drobnicy, a nawet kreować "czarną rzeczywistość".

Co do mojej osoby, spokojnie trzymam swój pakiet, a cena za akcję nie może być niższa niż 2 EUR, przyzwoita, to przedział: 4 - 5 EUR / szt.

Pozdrawiam i dodaję mocy, Tym, którym potrzebna...

Exciter1975

Ja dodam tylko że gi obiecało spółce 210mln... z raportu wynika że pożyczyli około 80mln z czego już spółka spłaciła 20mln po sprzedaż Czech i Słowacji. Idą dobre czasy dla spółki...gi ten interes się zwróci bardzo szybciutko!

Lapa ode mnie. Rowniez uwazam ze cena jest zdecydowanie za niska. Cierpliwisc cierpliwisc i jeszcze raz cierpliwosc. Milej niedzieli. Pozdrawiam

Jezeli powyzsze kogos urazi lub sie nie podoba -- to trudno -- tu trzeba zgodzic sie z Exciter1975 to jest biznes ... a w biznesie
cytuje klasyka : "(...) trzeba byc twardym a nie mietkim"

do @Exciter1975
cyt:
1. Przypominam, że posiadanie akcji spółki akcyjnej, to bycie jej współwłaścicielem...
2. Dałem firmie moje pieniądze, będę kontrolował, jak nimi gospodarują

Zawsze milo sie czyta Twoje posty. Nie powiem potrafisz slowem podniesc na duchu, choc nikt nikogo tu nie zna ... ale ale ...

Tu pojawiaja sie moje pytania do Kolegi a takze do tych anonimowych osob, ktore tak bardzo wierza i chca aby bylo dobrze ....

ad. 1
- Szanowni "wspolwlasciciele" --- co jeden z drugim zrobiliście do tej pory dla ochrony wlasnych interesow wspolwlascicieli mniejszościowych aby ziściło sie to, o czym napisał Exciter1975 - z mojego punktu widzenia (jednego z takich mniejszosciowych) --- NIC --- co bylo wyraźnie widac zarowno w toku walnego z 11.2020 (nikogo z Was nie bylo) oraz w czynnosciach podjetych po nim (jakos nie kojarze abyscie byli aktywni w walce o swoje prawa z dotychczasowych akcji) ----

ad. 2
- jakie pieniadze dałes Spolce?? --- za wyjatkiem kupna (starych) akcji na rynku regulowanym od innego anonimowego akcjonariusza, bo przecież nie od Spolki (tzn. tych juz dawno temu oplaconych) nie daliscie dla Spolki zadnych pieniedzy - swoje pieniadze oddaliscie innemu akcjonariuszowi w zamian za te stare akcje ---- nie przypominam sobie aby w ostatnim roku byla publiczna emisja na WSE aby mozna bylo twierdzic ze dokapitalizowalismy Spolke i powierzyliśmy jej nasze pieniadze ....

Osobiscie licze ze GI umozilwi nam udizal w dokapitalizowaniu WSE --- wszak pisali oficjalnie ze chca sie podzielic ryzykiem inwestycyjnym z malym akcjonariatem ... wiec nowa emisja dla wszystkich jest tu bardzo na miejscu, bo Spokla potrzebuje poprawy struktury finansowej ...

Zblizaja sie kolejne WZA lub NWZA --- wiec będziecie mieli okazje wykazac sie nie tylko pisaniem na tym czy innym forum ale także rzeczowym działaniem ....

pozdrawiam, choc zapewne wielu uzna powyższe jako atak lub ....

kurcze chłopaki... piszecie super tylko nic nie kumam. Wiemy o jakim udziale GI piszemy i co mogą teraz. WZA to ostatnia deska. Chcę wierzyć że jesteście ostatnimi grubasami z mocnymi pakietami i rękami. Znacie się na tym i pojedziecie tam po swoje. Zbierzecie odpowiednią ilość głosów. Życzę Wam żeby było po Waszemu. Ja staje na 1.45 i niżej już nie chcę. Działajcie

Ty jednak jesteś płatnym trolem spadkowym. Gdyby było inaczej, to byś wystawił swój pakiet bez informowania wszystkich na około.

Nie można wierzyć w to co mówią i piszą. Na walnym zarzekali się ze nie będzie próby zdjęcia WSE z gpw, a kilka miesięcy później robią wezwanie. W trakcie wezwania zarzekają się ze nie podniosą ceny, tylko jak inaczej zamierzają wykupić tych którzy akcji nie oddali i nie zamierzają oddać w cenie bankruta skora chcą zdjąć spółkę z giełdy?

Zobaczymy 31 co będzie, kto chce niech wywala może coś dokupię. Szkoda że Pan misiak nic nie mówi na temat swojego pakietu. Fajnie by było jak by za akcję które sprzedać musiał odkupił i miał ponad 5 %

Szkoda że Pan misiak nic nie mówi na temat swojego pakietu

-- jak to nie mówi --- mówi np. w artykule z 12.2020 że: --- że go zmniejszył z prawie 5% (tyle miał gdy nie odpowiedział na wezwanie po 0,21zl) do obecnie około 3% (a dziś tj. po wezwaniu może i do 0%) ...

Nie jest tajemnicą, że Pan T toczy ostrą walke o odzyskanie pakietu okolo 10%, ktory "przelecial" do GI w sierpniu 2020 ... uchylenie zabezpieczenia w tej sprawie to jedno ale sprawa i tak musi sie w jakiś sposob zakonczyc ... wymaga to czasu i srodkow...

Czy i co Pan T robi to jego sprawa (toczy trochę wieksza walkę) --- kazdy ma swoj "pakiet" interesów ...

Oczywiście, że spokój, uśmiech... itd. Nie oddaliście w wezwaniu to teraz Was dojadą, bo maja takie prawo i nic nie pomoże zaklinanie rzeczywistości. Mają 75 proc. i to daje im taka przewagę, że praktycznie mogą wszystko. Rozwodnienie kapitału? Właśnie się szykuje.

"Nie oddaliście w wezwaniu to teraz Was dojadą"... Piszesz "Was"... nie "Nas" - wynika z tego, że nie jesteś już akcjonariuszem WS, bądź nigdy nie byłeś...

Dlaczego zatem tak bardzo martwisz się o "Nas"...? Skup się na własnych celach, a nie zajmuj sobie głowy cudzymi sprawami... Opanuj emocje, czarnowidztwo... lub zostań z tym, ale nie rozdawaj wokół...

"Dojadą"... - cóż to za rynsztok?

SPOKÓJ, UŚMIECH, ZIMNA GŁOWA, KONTROLA... PROSZĘ O SPOKÓJ... :-)

Pozdrawiam

Exciter1975

...i ZIMNE PIWKO jeszcze ;)

Gdzie są ci optymiście od uśmiechów i zimnego piwa? Gdyby teraz ogłosili kolejne wezwanie to większość umęczonych oddałaby z pocałowaniem ręki nawet w tej samej cenie co poprzednio, byleby tylko wyjść z tego.

Jesteśmy jesteśmy... :) tylko pijemy zimne piwko i nie mamy czasu pisanie tutaj :)
Pozdrawiam z uśmiechem

Pomału odnoszę wrażenie, że bardziej nerwy puszczają tym co oddali akcje w wezwaniu niż tym co trzymają i spokojnie sobie czekają. Kompletnie nie wiem co pan maks ma na myśli pisząc o "umeczonych" itd, itp

jestem pozdrawiam ;)

I ja

Witam!

Piszą, piszą... "Gdyby teraz ogłosili kolejne wezwanie to większość umęczonych oddałaby z pocałowaniem ręki nawet w tej samej cenie co poprzednio, byleby tylko wyjść z tego."

Być może jest w tym racja...

"umęczonych"... - dlaczego więc się męczą trzymaniem akcji? Nie wolno się męczyć, dręczyć podjętymi przez siebie decyzjami. Trzeba było nie kupować, po zakupie sprzedać, można sprzedać jutro... W czym problem? Problem jest w głowie "męczennika"...

"większość"... - ile to sztuk w tym przypadku? Nie ważne, w myśl zasady "większość nie ma racji"... "większość umęczonych oddałaby z pocałowaniem ręki" - błąd!...

Podwójny błąd - być umęczonym i jeszcze w większości umęczonych samemu wybierając postawę i grupę wyznaniową... co za życie :-)

Mam tyle roboty w ciągu dnia, że nie mam casu być "umęczonym", dopiero wieczorem, jak czytam o "umęczonych", to faktycznie czuje dopadające mnie zmęczenie... :-)

Pozdrawiam

Exciter1975

"Umęczeni" już wyszli, w wezwaniu. Zostali ci którzy wiedzą o co grają i chyba GI się przeliczyło co do tego ile akcji nie zbiorą.

(wiadomość usunięta przez moderatora)