Największy wpływ na bieżące wyniki finansowe ma panująca pandemia koronawirusa. Pandemia ograniczała możliwości wyjazdowe konsumentów i spowodowała, iż spędzali oni więcej czasu w obrębie własnych ogrodów, jednocześnie w opinii Grupy intensyfikując wydatki na nie.
Następne kwartały już nie będą takie super ! Akcje w rok urosły +280% !! a zysk zaledwie 100% lepszy
"Popyt na własny ogródek nakręca nie tylko pandemia, ale rosnąca moda na "bio" i "eko"."
https://businessinsider.com.pl/twoje-pieniadze/budzet-domowy/boom-na-ogrodki-dzialkowe-sprzedawcy-wyposazenia-mowia-o-boomie/vmdp4w3
Głupia interpretacja autora wątku. Pandemia tylko stworzyła trend. Kto kupił ogródek , działkę, zasadził, zasiał ten po roku nie sprzeda ani nie powycina krzewów. Podobnie w przypadku spółki Robinson, która korzysta na zmianie pokolenia wędkarzy. Dochodzi do zmiany zachowań i potencjału nabywczego młodszych ludzi, którzy przez pandemię doceniają wartość kontaktu z przyrodą. To się dopiero zaczyna.
Niewątpliwie covid pomógł w rozwoju, dzięki zysków wypracowanych można śmielej patrząc w przyszłość.jak już wspominałem nie zdziwiłbym się jakby w 2 połowie roku pojawiło się info o przejęciu kolejnej spółki. Nie wykluczone że po tak dobrym kwartale pojawi propozycję wyższej dywidendy. Wcześniej obstawialem na 15÷20gr a teraz nie zdziwiłbym sie jakby było 20÷30 gr.
rośliny ogrodowe sprzedają się dosłownie wszędzie, w kwiaciarniach, w delikatesach, żabkach, biedronkach, nawet na małej wiejskiej stacji benzynowej widziałem powystawiane sadzonki przed sklepikiem. Jest prawdziwy boom na ogródki a to hobby które wciąga i zostaje na długo. W marketach budowlanych w marcu były całe parkingi worków z korą, ziemią, torfami, zrębkami, teraz tego tyle nie widać czyli większość się sprzedała. NIe wspominając o sklepach specjalistycznych ogrodniczych gdzie są niekiedy kolejki.
Nie zapominajcie, ze oni sprzedaja dzialke (inwestycyjna?). Maja umowe przedwtepna na 11mln pln i tylko czekaja na spelnienie sie jakichs formalnosci. Jak sprzedadza to w kasie pojawi sie gotowka w wysokosci blisko 1pln na akcje. Spodziewam sie ze czesc z tego pojdzie na akwizycje a czesc od razu przeznacza na dywidende.
O ile dobrze pamiętam to P\prezes zapowiadał, że w przypadku sprzedaży działki część cashu pójdzie na dywidendę. Nie chcę skłamać, ale czy nie było mowy o połowie?