Oni chcą zrobić emisje połączeniową po 6,3 dla wszystkich akcjonariuszy i bez względu czy chodzi tu o mniejszościowych czy większościowych.
Marshall sprzedawał akcje NVV po 11 zł i obejmować akcje NVG po 1,75 ,a więc dostał 6,3 akcji NVG w zamian za 1 akcje NVV
Wskaźnik 6,3 musi zostać utrzymany dlatego kurs jest trzymany za mordę i dla nich to bez różnicy ,bo i tak główne znaczenie ma tu kurs NOVAVIS GROUP ,czyli aktualne 2,06 zł daje 12,72 zł w porównaniu do kursu NVV (2,06 x 6,3 = 12,72)
Teoretycznie są więc stratni ,ale w praktyce po połączeniu i tak liczy się kurs NVG ,bo dostaną 6,3 razy więcej akcji NVG po kursie 2 zł.
Chodzi tu o to ,aby kurs NVV nie był większy od kursu NVG podczas połączenia ,bo !! Będzie potrzebna większa emisja akcji dla aktualnych posiadaczy akcji NVV ,czyli w największym stopniu ludzi ze starego RUBICONU ,którzy musieliby dostać np 7 lub 10 akcji za każdą akcje NVV
Wiązałoby się to z tym ,że Marshall i ludzie z Novavis straciliby kontrolę nad spółką Novavis Group ,a to właśnie my mamy mieć tam kontrolę.
Obie strony dogadały się na 6,3 i ma być 6,3
Oczywiście gdyby kurs Novavis był wyższy to mielibyśmy więcej akcji NVG ,a więc jest to z tego punktu widzenia SPRAWA NIEKORZYSTNA DLA NAS.
To ,że kurs jest trzymany za mordę to chyba ślepy by zauważył.
Największym akcjonariuszem NVV są aktualnie ludzie z RUBICONU. Jeżeli oni dostaliby nową emisje po 8 za każdą akcje ,to nagle stają się również większościowym akcjonariuszem Novavis Group.
O to się tu rozchodzi.