Pół roku ubijania zakończonego efektownym wodospadem tylko po to, aby MAGNA tanio kupiła? A co z podejrzeniami o udział w karuzeli VAT, obawami o powtórkę z CALATRAVY, brakiem zaufania do Narkiewicza? Teraz już jest wszystko w porządku?
Zastanawiam się, czy to już koniec zjazdu i wracamy na 1,8zł, albo czeka nas dalsze sianie niepewności i dokupywanie przez MAGNĘ na poziomach 0,9-1,1zł.