Zdecydowanie tak, cytując za Piotrem Rogowskim, dyrektorem ds. inwestycji, Moneymakers:
"W grupie spółek o najmniejszej kapitalizacji można też znaleźć akcje atrakcyjnie wyceniane. Głównym powodem ich niedoszacowania jest najczęściej mała płynność, ale rosnąca dysproporcja w wycenie w porównaniu z większymi firmami z czasem zmieni proporcje zysku do ryzyka i możemy mieć do czynienia z dużymi ruchami cen w górę w tym segmencie rynku."
To jest taka właśnie mała spółka, większe z tej branży już znacznie urosły. Ja na Kredyt inkaso zarobiłem 70% w kilka miesięcy, sprzedałem, kupiłem tę spółkę i spokojnie wyczekuję.