"dobrzy inwestorzy" z Cormaya nie zwrócą się do drobnicy z otwartym apelem żeby wsparła ich w walce z naciągaczami tuorami. Przy okazji mogliby przedstawić wizję, jeżeli A to B, a jak zrobimy B to C i na końcu BĘDZIE WARTOŚĆ DLA AKCJONARIUSZY! ZAROBICIE PO PACHY!
W sumie rzecz oczywista, wykorzystanie kapitału społecznego. W sumie to po ten kapitał idzie się na giełdę.
Zamiast tego mamy skarłowaciałą wersję Gordona Geko GREED IS GOOD. i polowanie na "leszczy" którzy mają oddać W SAMYM DOŁKU.
Kto odpowie w nagrodę dostanie uścisk dłoni prezesa Płocicy.