Dnia 2023-05-15 o godz. 11:13 ~Xxx napisał(a):
> Skoro mają instrumenty do tworzenia takich przychodów, z miesiąca na miesiąc do 50%wiekszych to są chyba coś warci. Wzrost przychodów pociąga za sobą wzrost inwestycji i wzrost strat. Straty się kiedyś skończą, wówczas przyjdą czasy dobre dla akcjonariuszy. Cierpliwości.
Afhol nie ma wzrostu przychodów o 50% z miesiąca na miesiąc, chyba, że mówisz o faktoringu. Ale tam obroty są tak niskie od lat, ze ich praktycznie nie ma, wystarczy jedna faktura. Wiec nie wiem, skąd te dane. Wzrost przychodów nie musi też być skorelowany ze wzrostem inwestycji ani nie musi powodować wzrostu strat. A już na pewno nie na poziomie wyniku na sprzedaży. Porównaj też wielkość strat 20-30 mln rocznie z wielkością przychodów netto 9 mln. Tutaj się nic nie spina, więc nie opowiadaj, że przyjdą dobre czasy dla akcjonariuszy. Ta firma wisi na strumyczku pożyczek od prywatnych inwestorów. Ponieważ jej dług rośnie, bo musi rosnąć, żeby przeżyli, koszt obsługi długu też rośnie, a przychody netto ze sprzedaży nie wystarczają nawet na bieżące odsetki. Funkcjonuje jedynie dlatego, że pożycza coraz więcej, żeby spłacać poprzednich. Jeżeli masz inną opinię, poprzyj ją jakimikolwiek danymi, prognozami, czymkolwiek, z czym można dyskutować. Teksty typu "przyjdą lepsze czasy" to albo zaklinanie rzeczywistości, albo manipulowanie opinią.