Temat nadciągającej fali inwestycji w ciepłownictwie był tu tyle razy przerabiany, że nie ma co dalej wałkować. Nie bez powodu ktoś tak uparcie od kilku miesięcy trzyma kurs na niskim poziomie. Dziwnym trafem zbiegło się to z pierwszymi przetargami na kogenerację. A ta determinacja w zbijaniu kursu od chwili ogłoszenia konsorcjum z Unibepem? Bez komentarza :)