Abstrachujac od informacji i analiz fachowych, wykres Polnocy ma tendencje podskakujacego zrebaka hasajacego po pastwisku. W gore iw dol, w gore i w dol, korekta zakonczona, czas na ponowne wzrosty.Wydaje mi sie ze z powodu niewielkiej ilosci akcji dostepnych na rynku, za kazdym razem jak zarzad zaczna skupowac cena idzie w gore bo nie ma komu sprzedawac, byloby milo jakby do tego doszla rowniez jakas pozytywna informacja na temat firmy, chociaz szczerze mowiac nie wiem czego mielibysmy siie spodziewac w najblizszym czasie,poza organicznym wzrostem... przejecia? Nie sadze, mysle ze Polnoc na przejecia jeszcze za slaba, predzej jakies kolejne zakupy gruntow i budynkow....