Poza tym zwróciłbym uwagę na banki. Był taki moment, że ten sektor ruszył w górę, ale cały czas od strony fundamentów coś go dusi. Jest więc pytanie, czy ktoś w końcu zauważy, że ten sektor jest tani i powtórzy się scenariusz z energetyki. Choć zdaję sobie sprawę, że analiza fundamentalna nie przemawia na korzyść banków