zakładam, że szału nie będzie bo to głównie okres wakacyjny, dopiero wrzesień coś drgnęło natomiast Q4 może być ciekawy bo jak to bywa koniec roku sprzyja wydatkom, deweloperzy przekazują nowe mieszkania, w ciepłe miesiące się buduje domy a w zimne się je urządza, koniec roku to zapewne zwiększony ruch na małym AGD - zakładam, że część kupowana na prezenty, koniec roku to różne promocyjne kredyty i oferty typu 0% więc to też powinno wspierać popyt.
Także, może po wynikach za Q3 będzie jeszcze okazja dokupić po lepszych cenach a może rynek już zaczyna wyceniać Q4 i Q1'2022 i w ostatnich dniach mieliśmy dołek a teraz czas na falę wzrostową? Jeśli w tym czasie ceny stali istotnie się obniżą, problemy z elektroniką zostaną zażegnane to całkiem możliwe, że do dzisiejszych cen już nie wrócimy :)