ale, i nic mi do tego.. nie wiem równiez jak idzie kwestia huty, nie jestem az tak w temacie, ale pisze to co mysle a mysle ze padnie... ale też nie o to chodzi.. przeczytalem cały Twój tekst, i jestem zmeczony, jak malo kiedy bo zwykle lubie czytac i nie meczy mnie to.. Twoja znajomosc polskiego slownictwa, ortografii i gramatyki, ba, nawet skladni, calkowicie mnie rozbroiła..czytałem, bo bylem ciekawy Twoich opinii, szczerze.. wybaczcie mi, bo zbłądziłem... pozdrawiam