W 2006 r. w Bydgoszczy było miłe spotkanie a po nim poczęstunek i przy okazji otworzono kilka stoisk z jedzeniem i piciem. Ładne stoisko miał browar Czarnków, mnie nie znany. Kiedy spróbowałem piwa jasnego i czarnego o innych gatunkach i trunkach zapomniałem. Bardzo dobre piwo niech się inne komercyjne heinekeny czy carsbrergi schowają, łomskie i łebskie też. Oby nadal produkcja cieszyła smakoszy.