Przedstawiam 2 kwestie, które mogą rzucić pewne światło na wycenę KGHM w średnim i długim terminie:
1. Popyt na miedź (tłumaczenie wybranych fragmentów artykułu w MetalPrices.com):
W czasie wczorajszej konferencji "major metals conference" w Londynie uznano, że w długim czasie popyt na miedź w Chinach oraz innych krajach wschodzących złagodzi efekt słabnącej gospodarki amerykańskiej. Rynek został ostatnio osłabiony przez mniejszy popyt z Chin, najważniejszego klienta. W rezulatcie inwestorzy zaczęli sądzić, że rynki rozwijające nie będą obojętne na spowolnienie gospodarcze w pozostałych częściach świata.
Niemniej jednak Neal Brewster, szef planowania w Rio Tinto powiedział, że w dalszym ciagu będzie stawiał na popyt chiński.
"Spowolnienie gospodarcze w Stanach? To co, i tak wszystko rozgrywa się wokół Chin." powiedział Brewster w czasie seminarium dzień wcześniej. "Chiny konsumują 2 razy więcej metalu niż Stany Zjednoczone. Do roku 2012 mogą potrzebować nawet 3-4 razy więcej."
Inni analitycy są bardziej ostrożni. Ryzyko na rynku miedzi porusza się w dwóch kierunkach. Przewidują średnią cenę za tonę miedzi w 2008 roku na poziomie 8062USD oraz jej spadek do 7728USD w 2009 (sondaż Reutersa).
2. Dywersyfikacja. Jak już wspominałem w innym poście w trakcie mojej wczorajszej rozmowy z działem inwestorskim KGHM, nieoficjalnie dowiedziałem się, że spółka zamierza zamknąć przejęcie dodatkowych walorów Polkomtela do końca roku.
Natomiast po wczorajszym przejęciu fotela prezesa Orlenu przez Jacka Krawca pojawiły się natychmiast pogłoski o chęci zmian w strategii spółki i skoncotrowaniu się na core business, w tym przede wszystkim poszukiwaniu własnych złóż ropy. Tym samym Orlen może zrezygnować z udziałów w Polkomtelu oraz opcji na ich dokupienie. Może to oznaczać dla KGHM możlwiwość przejęcia i zwiększonego bezpieczeństwa poprzez dywersyfikacji. Przypomnę, że obecnie udziały w Polkomtelu stanowi około 15-16zł na akcję w wycenie KGHM.
Pozdrawiam