Ja dziś nie mogę sobie pozwolić na żadne ciekawe auto dla siebie. Muszę kitrać wszystko po skarpetach przez tą rzekomo lepszą połowę. To co wchodzi na konto muszę czyścić. Myśle że znajdę inny sposób żeby wszystko zniknęło. Więc czyń waść swoją powinność. Zawsze przecież mogę uciec choć wolałbym tak to robić żeby żebra mnie przy tym nie bolały. Dobry film mówisz. Może sztanga i cash?