Jak przeanalizowałem, oni mają najlepsze i wybitne tereny pod inwestycje. Niektóre w miastach samego centrum gdzie ma być przeprowadzana dodatkowo rewitalizacja i jakieś bajery za częściowo unijne pieniądze. Myśle że wartość tych chałup i tereny same z czasem będą jeszcze droższe i bardziej pożądane. Ponadto W Polsce jest zbyt duży stosunek bloków wielkopłytowych do nowoczesnego właśnie budownictwa jakie oni stawiają. Na zachodzie tak nie ma, a u nas blok w blok na osiedlach i średnich miastach. Jak przez Polske jade autem to same blokowiska poza wsiami. Jedno drugiemu w okna patrzy bo poupychane koło siebie tysiące bloków niemal takich samych aż pobłądzić można między nimi i gdzie byle lump może wejść przekimać sie na klatce schodowej. Dodam większość blokowisk z dziesiątkami tysięcy mieszkań powstawała za gierka gdzie już wtedy żywotność ich oceniali na 40 do 50 lat !! Dziś stoją bo stoją a ile postoją? . Natomiast Takie budownictwo jak oni stawiają jeszcze przez długie lata będzie cieszyło sie coraz większym powodzeniem, a jakby potaniało to nie nadążą deweloperzy ze stawianiem tych apartamentowców bo każdego marzeniem jest chyba opuścić PRLowsą wielką płyte, na nowe z garażem, tarasikiem i mieć to pilnowane. A teraz kwiecień sezon, cieplej, to i budowlanka rozpędu nabiera po zimie. Ja tu jestem spokojny, do tego większa dywidenda. Jesienią stąd uciekne dopiero. Czekam jak coś spadnie to dokupie