teraz nwr wyleciał na dwa fixy, nie jest tak, że spółka w ten sposób znalazła okazję do wyjścia z czystymi paluszkami z giełdy? Ubrali sporo w nową emisję, zgarnęli trochę kasy, a teraz się będziemy kisić przez kilka kwartałów, aż gpw powie basta i do widzenia? Tak sobie tylko gdybam.... no bo nawet jesli raport będzie ok, ten czy następny, to co? to tak z dnia na dzień zrobi się zielono?! Wątpię... szczególnie przy 2 fixach...