Sztuczna inteligencja made in Poland. Emplocity stawia na automatyzację i obiecuje gigantyczne oszczędności
Emplocity tworzy inteligentnego, osobistego asystenta pracownika, który pomoże we wdrożeniu się w nowe obowiązki. Firma chce, aby konwersacyjna SI i techniki rozpoznawania obrazu stały się standardem w każdym miejscu pracy. Nawet wśród terapeutów.
Wyobraźmy sobie system produkcyjny, do którego obsługi musi zostać przeszkolony nowy pracownik. Teoretycznie można go zostawić sam na sam z dokumentacją i liczyć, że sam będzie w stanie wyciągnąć potrzebne informacje. Emplocity ma na to nieco lepszy pomysł
Nasza technologia potrafi przetworzyć obszerną dokumentację na kontekstową bazę wiedzy oraz udostępnić ją przez wygodną aplikację konwersacyjną, tekstową lub głosową – mówi Krzysztof Sobczak, CEO i współzałożyciel Emplocity (na zdjęciu powyżej).
Pracownicy mogą zadawać pytania w naturalnym języku i liczyć, że aplikacja odpowie lub w razie potrzeby dopyta, by lepiej zrozumieć kontekst pytania. Może to przynieść ogromne oszczędności czasu – zwłaszcza kiedy pod uwagę weźmiemy dużą skalę jak na przykład fabrykę z tysiącem pracowników.
Po wdrożeniu naszego rozwiązania, średni czas załatwienia sprawy zredukowaliśmy do 75 sekund z 15 minut, co daje oszczędność 55 minut miesięcznie. Jeśli przemnożymy to przez tysiąc pracowników, miesięczną pensję minimalną (3490 zł brutto, koszt pracodawcy 4205 zł) i 10,5 miesiąca (odejmuję półtora miesiąca na urlopy czy dni wolne), otrzymamy wynik około 250 tys. zł oszczędności rocznie – wylicza Krzysztof Sobczak.