Nie będzie łatwo - ciągle zamknięte siłownie, ale zarówno rozwój produktów, sieci sprzedaży jak i bardzo dobry marketing mogą zapewnić 20 mln już w styczniu. Takie działania muszą zapewnić efekt. To jedynie kwestia czasu. Oczywiście im szybciej tym lepiej, ale jeśli w styczniu będzie 19 mln to przecież też będzie świetnie. Najważniejszy jest fakt, że szybciej od przychodów będą rosły zyski, a wraz z nimi kurs akcji. Kto jeszcze nie połapał ma ostatnią szansę, zanim o spółce zrobi się naprawdę głośno.