Porównanie sugeruje, że STS skończy tak źle jak Mercator. Jednorazowy wystrzał i klapa z powodu nadpodaży (rękawiczek).
Nie wydaje mi się. Zyski za Mundial będą rekordowe. Pozostanie z STS sporo nowych klientów, a potem kolejne imprezy: LM, a już w marcu eliminacje na EURO.
To dobra spółka na recesję, bo dywidendowa i niezależna od kosztów energii, materiałów, ludzi.
Może rząd szukając pieniędzy z podatków zdecyduje się wreszcie na walkę z podziemiem bukmacherskim, to podobno w Polsce >50% rynku.
Zdecydowałem się po tej przecenie wejść w tę spółkę i potrzymać dłużej.